Data: 2006-10-15 11:23:36
Temat: Re: Wstrzyknalem sobie trociny
Od: "zenek" <zenek87566@wytnij- wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:egssqd$5v2$1@inews.gazeta.pl...
> Kiedys w burzliwej i glupiej mlodosci wstrzyknalem sobie zanieczyszczony
> roztwor amfetaminy. To bylo dokladnie 6 lat temu. Pod swiatlo bylo widac
> tam
> drobne trociny. Teraz chodzi to za mna, zastanawiam sie czy cos mi grozi.
> Dosc
> czesto odczuwam nerwobole na skorze glowy, takie cieplejsze pulsujace
> miejsca.
> Czy to moze byc od tego?
>
> Czytalem dzisiaj o chorobie zakrzepowo-zatorowej, ze moze byc ukryta, ze
> zator
> moze powstac gdzies w srodku i sie nie ujawniac... Czy ktoras z trocin
> mogla
> utworzyc taki zator?
>
> W ogole co sie z tymi trocinami stalo? Raczej sie nie "rozpuscily"...
A z jakiego rodzaju roślin były to trociny ? No i z jakiego źródła
miałeś amfetaminę ( podaj nazwisko dealera) - trzeba ostrzec innych .
Pozdro
zenek
|