Data: 2003-03-13 00:48:12
Temat: Re: Wstydliwe ale wazne pytanie
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 12 Mar 2003 17:58:21 +0100, Piotr Kasztelowicz
<P...@d...am.
torun.pl> napisał/a:
> no widzisz jak to jest. Ja z tych wszystkich postingow
> rozumiem, ze jego zona zachowuje sie podobnie w aspekcie seksualnym
> tyle, ze w roli kobiecej. On zas jak napisal nie chce zostawic
> jej i opuscic rodziny, poniewaz inne relacje poza seksualnymi
> jak rozumiem ukladaja sie dobrze poza tym czuje sie za rodzine
> odpowiedzialny (mimo, ze 2 razy byl w burdelu)
> - tak rozumiem ten problem po przeczytaniu wszystkich
> postingow w przedmiotowej sprawie, chyba ze zle rozumiem?
Moim zdaniem:dobrze rozumiesz.
Uważam także,że Gabriel powinien powiedzieć o tym żonie (przecież są ze
sobą na dobre i na złe),tym bardziej,że żona sama go "popchnęła",namawiała
do pójścia(może w złości,ale jednak)...do prostytutki...więc on sumienie
ma raczej czyste...Hmmm....tylko ewentualnie jego choroba może być bardzo
brudna.
--
Pozdrawiam;
Kaja
|