Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Szaulo" <z...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Date: Wed, 21 Jul 2010 10:38:24 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 36
Message-ID: <i26bm3$20a$1@news.onet.pl>
References: <1...@t...karma> <i251dh$9uf$1@news.onet.pl>
<gz76qfm9jqem$.dlg@trenerowa.karma>
NNTP-Posting-Host: h82-143-164-8-static.e-wro.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1279701507 2058 82.143.164.8 (21 Jul 2010 08:38:27 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 21 Jul 2010 08:38:27 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:551873
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:gz76qfm9jqem$.dlg@trenerowa.karma...
[...]
>>> "Kilkanaście minut później przyszła delegacja polskiego rządu z panem
>>> ministrem Grasiem, oświadczając, że premier Tusk zaprasza Jarosława
>>> Kaczyńskiego do namiotu, gdzie złoży mu kondolencje. Na co Jarosław
>>> Kaczyński się nie zgodził. Po krótkim czasie przybyła delegacja od
>>> Putina,
>>> że premier Rosji zaprasza Jarosława Kaczyńskiego do namiotu, by złożyć
>>> mu
>>> kondolencje. Odpowiedź była również odmowna, w formie: ?rodzina uprasza
>>> o
>>> nieskładanie kondolencji? ? relacjonuje Karol Karski"
>>
>> [...]
>>
>> No ale chodziło chyba o to, że miałby pójść do nich po kondolencje. To
>> dlaczego skłamano, że "rodzina uprasza o nieskładanie kondolencji"?
>
> Nie wiem. Nie chcę tu nic obstawiać. Wyobrażasz sobie tę sytuację, na
> miejscu?
Wyobrażam sobie, że kształt emocjonalno-duchowy tej sytuacji mógł być nie do
zniesienia dla zapraszanego.
Wyobrażam sobie, że gdybym był Tuskiem lub Putinem i chciałbym złożyć
kondolencje Kaczyńskiemu, to zrobiłbym to w miejscu, w którym stoi
Kaczyński.
Nie wyobrażam sobie kłamania w takiej sytuacji.
Z emocjonalnego punktu widzenia nie wyobrażam sobie publicznego wywlekania
tej sytuacji.
Sz.
|