Data: 2010-07-21 11:24:43
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Od: "Szaulo" <z...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1fk0rlh9o5lzf$.dlg@trenerowa.karma...
[...]
>>>>> "Kilkanaście minut później przyszła delegacja polskiego rządu z panem
>>>>> ministrem Grasiem, oświadczając, że premier Tusk zaprasza Jarosława
>>>>> Kaczyńskiego do namiotu, gdzie złoży mu kondolencje. Na co Jarosław
>>>>> Kaczyński się nie zgodził. Po krótkim czasie przybyła delegacja od
>>>>> Putina,
>>>>> że premier Rosji zaprasza Jarosława Kaczyńskiego do namiotu, by złożyć
>>>>> mu
>>>>> kondolencje. Odpowiedź była również odmowna, w formie: ?rodzina
>>>>> uprasza
>>>>> o
>>>>> nieskładanie kondolencji? ? relacjonuje Karol Karski"
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>> No ale chodziło chyba o to, że miałby pójść do nich po kondolencje. To
>>>> dlaczego skłamano, że "rodzina uprasza o nieskładanie kondolencji"?
>>>
>>> Nie wiem. Nie chcę tu nic obstawiać. Wyobrażasz sobie tę sytuację, na
>>> miejscu?
>>
>> Wyobrażam sobie, że kształt emocjonalno-duchowy tej sytuacji mógł być nie
>> do
>> zniesienia dla zapraszanego.
>> Wyobrażam sobie, że gdybym był Tuskiem lub Putinem i chciałbym złożyć
>> kondolencje Kaczyńskiemu, to zrobiłbym to w miejscu, w którym stoi
>> Kaczyński.
>> Nie wyobrażam sobie kłamania w takiej sytuacji.
>> Z emocjonalnego punktu widzenia nie wyobrażam sobie publicznego
>> wywlekania
>> tej sytuacji.
>
> Daj spokój. Opowiada to Karski i to już jakiś czas po katastrofie.
> Zbyt łatwo przychodzi Ci ta ocena, imho. Kłamstwo. Ale to Twoja sprawa
> przecież.
Dam ci spokój.
Sz.
|