Data: 2010-07-22 06:00:28
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i27g92$ljb$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i275fa$9mn$1@news.task.gda.pl...
>>
>>
>>
>>> PS. Co do samego artykułu to zastanowiło mnie jak wyglądałby świat,
>>> gdyby każdy z nas dał sobie prawo do tak rozbudowanego emocjonalnego
>>> ekshibicjonizmu. I okiem ducha zobaczyłam puszczę od Atlantyku, aż po
>>> Ural, jak za dawnych, dawnych czasów. A w niej ani jednego
>>> człowieka.....
>>
>> Dlaczego przeszkadza Ci wspaniałe spotkanie dwojga ludzi? Takie spotkanie
>> możliwe jest WYŁĄCZNIE w Prawdzie. Tak- to, co nazywasz "rozbudowanym,
>> moralnym ekshibicjonizmem"- ja nazywam spotkaniem dwojga (lub więcej)
>> ludzi. OK- muszą znaleźć się 2 osoby na to gotowe. Kogoś, kto nie jest
>> gotów- nie muszę zaskakiwać swoją otwartością- ale też nie mam zamiaru
>> kłamać. Po prostu- nie nastąpi spotkanie nasze...że ktoś taki powie, że
>> jestem dziwny? A co mi do tego? Dla mnie rozmowy typu: "co u ciebie, nie
>> widzieliśmy się dawno?" - i odpowiedź: "wspaniale!"- choćby taka osoba
>> była na skraju wyczerpania nerwowego- no ale przecież nie okaże się
>> "rozbudowanym, moralnym ekshibicjonizmem" i nie powie: "żona ode mnie
>> odeszła, w pracy też mi się nie wiedzie- chyba mnie zwolnią. Obecnie
>> jestem ruiną psychiczną. Pamiętam, że jak się ostatnio widzieliśmy, to
>> popisywałem się przed tobą swoją pustką: teraz chcę cię przeprosić. Byłem
>> głupi i próżny." A szkoda. Po takim tekście- jeśli spotka osobę gotową na
>> to, co usłyszy- może i tamta osoba otworzy się na niego. A to wiele
>> znaczy. Od Atlantyku aż po Ural- może spowodować wzajemne zrozumienie sie
>> różnych ludzi. Zrozumienie, że nie jest się lepszym ani gorszym od
>> naszych sąsiadów. Vilar- uważasz, że nie warto?
>>
>> --
>> Chiron
>>
>> Prawda, Prostota, Miłość.
> Ooo, nie o tym mówiłam.
> Nie mówiłam o szczerości i otwartości, ale o pewnym rodzaju terroryzmu:
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/48de1e0f753757c7
.html
>
> A nie doceniasz miłych powierzchownych i niezobowiązujących kontaktów?
> Bardzo je lubię.
>
No cóż- kwestia upodobań, a o gustach się nie dyskutuje:-).
Czasem (najczęściej) człowiek z rysunku Mrożka po prostu ma dosyć braku
empatii u innych i robienia sobie dobrze jego kosztem. Jego reakcja na
prawdziwą obojętność innych, wobec jego cierpienia pewno nie jest wcale
taka. On właściwie na to jest przygotowany. On po prostu nie wytrzymał,
kiedy któraś z kolei osoba- zamiast połączyć się z nim w bólu lub pozostać
obojętną- udawała współczucie. To moja interpretacja:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|