Data: 2012-09-05 12:06:14
Temat: Re: Wybaczcie
Od: "Zagros" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał
>>> To znaczy że dorobiłeś się tych poglądów, czy nadal jesteś targany
>>> wątpliwościami?
>>
>>Trochę tak, trochę nie :)
>>Chętnie bym z kimś uzgodnił poglądy,
>>
> Obawiam się że twoje są nieuzgadnialne :)
:)
> Z punktu widzenia genetyki, raczej wykluczone jest abyś był synem jakiegoś
> boga.
Tu nie chodzi o genetykę, ale o ducha.
To jest podstawa, na której się opieram:
Jn 1:13
13. którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała,
ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
--------------------------------------------
(BT)
> Natomiast z punktu widzenia psychologii, ciekawy jestem
> powodów, twojej
> podejrzewam nastawionej na prowokację deklaracji -
> "Czuję się rodzonym synem Boga.":)
To prawda i jednocześnie prowokacja
dla wierzących, którzy uważają się za dzieci adoptowane :o/
Moim zdaniem, jeśli juz wierzyć w Boga, to trzeba
iść na całość, a nie tam jakieś ogryzki :)
> pzdr
> olo
zdar
zagros
|