Wybitni polscy lekarze?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2008-08-08 07:18:56

Temat: Wybitni polscy lekarze?
Od: "Latet" <l...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Zastanawiam się, czy mamy w Polsce na tyle dobrych
lekarzy (zwłaszcza naukowców), którymi moglibyśmy
się pochwalić za granicą. Chodzi mi o naprawdę fachowców
z wyższej półki. Znacie takich? Co wybitnego osiągnęli?
Co sobą reprezentują? Do głowy przychodzi mi tylko
prof. Skarżyński (ten od słuchu).

Jakieś inne propozycje? Pytanie nie jest ironicznie.
Spróbujmy podejść do tego pozytywnie, bez zrzędzenia :-)

Dzięki,

latet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-08-08 08:51:35

Temat: Re: Wybitni polscy lekarze?
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Problem jest w tym, że polskie badania określiłbym mianem "niezbyt
użytecznych". No bo kogo obchodzi "częstość występowania danej choroby
w populacji polskiej", a takie tematy prac doktorskich się widuje. Nie
jest to jakaś przełomowa wiedza (chociaż nowa i już na pracę doktorską
się kwalifikuje). Oczywiście to był przykład z głowy, chyba nawet nie
za dobry, ale można zrozumieć, o co chodzi. Oczywiście ten doktorant
nauczy się przy okazji jak walczyć z tą chorobą, jakie badania (często
skomplikowane badania genetyczne) wykonywać, ale tego nauczyłby się
też, jakby pojechał na praktykę za granicę.
Znowuż cała rzesza naukowców testuje leki (wykonują próby kliniczne)
na polskich pacjentach. Dużo tutaj nauki nie ma, tylko kasa z
zagranicy, żeby przeżyć. Odebrać lek z zagranicy, podać pacjentom,
poobserwować ich, porobić badania kontrolne, zaraportować wyniki. To
nie nauka, tylko zdolności organizacyjne są tu ważne.
Oczywiście takie prace, jak powyżej, wykonuje się także za granicą.
Ale jest także wiele prac z rzeczywiście przełomowymi odkryciami. A u
nas nic. I to nie jest tylko i wyłącznie sprawa pieniędzy, ale także
podejścia (prościej i bezpieczniej robić proste prace, które wiadomo,
że wyjdą, niż skomplikowane, które mogą nie wyjść i z których później
trzeba będzie się tłumaczyć) i infrastruktury (w Polsce nie ma
dostępnych środków i nie ma firm - o wszystko trzeba się samemu
zatroszczyć, przez co zamiast uprawiać naukę, człowiek musi się
zajmować papierkami i organizacją).
A takim przełomowym polskim odkryciem, o którym słyszałem, jest selol,
który pomaga zwalczać ludziom raka. Niestety, dość obiecujący specyfik
nie może doczekać się sfinansowania badań klinicznych przez polski
przemysł farmaceutyczny. Słyszałem o tym dość dawno, a może coś się
zmieniło?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-08-08 09:25:55

Temat: Re: Wybitni polscy lekarze?
Od: "Latet" <l...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale prosiłem bez marudzenia :-) czyli bez diagnoz dlaczego jest jak jest.
Chodzi mi o nazwiska, no ktoś się musi jednak wyróżniać
w tłumie i nie koniecznie osiągnięciami naukowymi,
może po prostu solidnością, uczciwościa, fachowością,
inicjatywą... no nie wiem... Skarżyński, Lub(o)iński (ze Szczecina),
są takie rodzynki, tylko ciężko ich wyłowić...

Dzięki,

latet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-08-08 09:52:30

Temat: Re: Wybitni polscy lekarze?
Od: "Andi" <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale prosiłem bez marudzenia :-) czyli bez diagnoz dlaczego jest jak jest.
> Chodzi mi o nazwiska, no ktoś się musi jednak wyróżniać
> w tłumie i nie koniecznie osiągnięciami naukowymi,
> może po prostu solidnością, uczciwościa, fachowością,
> inicjatywą... no nie wiem... Skarżyński, Lub(o)iński (ze Szczecina),
> są takie rodzynki, tylko ciężko ich wyłowić...

To ja się dorzucę, może .... hmmm....

Zbigniew Religa (bez podtekstów politycznych ! - chodzi tylko o jego
działalność medyczną)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Religa

Ariadna Gierek-Łapińska (pomimo jej niedawnej wpadki, wiele dobrego zrobiła
w okulistyce)
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/708349.htm
l

To tak ze śląska :)

Pozdrawiam,
Andi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-08-08 10:21:29

Temat: Re: Wybitni polscy lekarze?
Od: " Kaprisia" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Latet <l...@s...pl> napisał(a):

> Witam,
>
> Zastanawiam się, czy mamy w Polsce na tyle dobrych
> lekarzy (zwłaszcza naukowców), którymi moglibyśmy
> się pochwalić za granicą. Chodzi mi o naprawdę fachowców
> z wyższej półki. Znacie takich? Co wybitnego osiągnęli?
> Co sobą reprezentują? Do głowy przychodzi mi tylko
> prof. Skarżyński (ten od słuchu).

Profesor Franciszek Kokot. Europejska sława w dziedzinie nefrologii.
Kilka lat temu szukałam pomocy w Szwajcarii i Niemczech dla mojego kuzyna, u
którego zdiagnozowano przewlekłą niewydolność nerek.

Kiedy jednak dowiedzieli się, że kuzyn jest u prof. Kokota, to reakcja była :
"to my już niczego lepszego nie zrobimy, bo sami jesteśmy jego uczniami, kuzyn
pani jest w najlepszych rękach".

Kaprisia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-08-09 18:42:00

Temat: Re: Wybitni polscy lekarze?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>...czy mamy w Polsce na tyle dobrych
> lekarzy (zwłaszcza naukowców), którymi moglibyśmy
> się ___pochwalić za granicą. ___
Po co ? Żeby kogoś udupić? Szukasz ofiar do niszczenia?

Nawet jak bym znała, nigdy bym tu nie wymieniła.
Dla swojego dobra:
od danego momentu nie mogła bym się już docisnąć do takiego medyka,
i dla dobra pszyszłego pokolenia:
by mu nikt takiego nie odebrał ,
a zniszczyć życie człowiekowi można wieloma sposobami.

--
Nie jestem medykiem.
(tekst w nowej ortografii: ó->u , ach->h ,rz.->ż lub sz., -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl