« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-12-05 18:26:15
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie> Ja mysle, ze przyczyn którymi sie kierujemy jest duzo wiecej niz wymienilas:
> moda, klimat, wielkosc ogrodu, otoczenie, potrzeby rodziny, styl domu
> mieszkalnego, kultura regionu zamieszkania.
> Takze nastrój w czasie projektowania ogrodu i w czasie zakupu roslin,
> mozliwosci zakupu okreslonych roslin. Jeszcze wiele innych.
Witaj,
Jezeli kierowalbys sie podanymi przez Ciebie przyczynami, jaki styl ogrodu
wybralbys adhoc ?
Jak pogodzic mode z kultura regionu ?(skoro grill`ujaca kobieta nie pasuje do
krajobrazu-jak to ktos
stwierdzil.)
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-12-05 21:40:01
Temat: Re: Wybor roslin-pytanieWitaj,
> No ale moze to wlasnie jest moda moc powiedziec :moj
> ogrod kosztowal tyle a tyle.
To stwierdzenie wydaje mi sie rowniez bardzo prawdopodobne szczegolnie gdy
"ceny" nie mozna zobaczyc golym
okiem, jak u ludzi celujacych we wszystkim co wielkie:
-dom, najlepiej o randze dworu lub palacu z domeczkiem pomocniczym dla
ogrodnika/lokaja.
-ogrod, o wielkosci kilku hektarow ( nie mysle tutaj o ogrodnikach zarobkowych)
jedynie jeszcze Autobus (najprawdopodobniej nie to image) jako srodek
poruszania sie nie ma wziecia w tej prywatnej gigantomani.
Teoretycznie interesuje mnie wszystko zwiazane z swiatem roslin i ogrodow.
Praktycznie -ogrody wodne-
szczegolnie lilie wodne, trawy - bambus.
Nie wazne jest dla mnie, czy komus sie moj ogrod podoba, wazne jest moje w nim
samopoczucie.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-12-06 05:33:12
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie
Uzytkownik "Appa" <p...@t...de> napisal w wiadomosci
.....
> Jezeli kierowalbys sie podanymi przez Ciebie przyczynami, jaki styl ogrodu
> wybralbys adhoc ?
> Jak pogodzic mode z kultura regionu ?(skoro grill`ujaca kobieta nie pasuje
do
> krajobrazu-jak to ktos
> stwierdzil.)
Hej!. Myślę, ze można pogodzić wiele sprzeczności. Każdy ogród może dzielić
sie na części: podogrody, wnętrza.
Jeżeli taki podział będzie przekonywujący, "gustowny" i właściwie
rozdzielony/połączony to to pomieści wielorakie funkcje i potrzeby.
Gdybym, na dużej powierzchni zaczynał wszystko od początku to taka częścią
dominująca byłby u mnie ogród polski. Miałbym także część kolekcyjną. Tam,
specjalizowałbym sie w jakimś kierunku. Miałbym część wypoczynkową. To ważna
część. Tam byłbym zwyczajnym, normalnym i ...bezpiecznym. Tam dłubałbym
sobie w nosie bez obawy, że to sie komuś nie spodoba. Tam bym pielęgnował
swoje "fobie", mocno kopcił grilem albo rusztem i przyjmował wizyty
miejscowych krasnali.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-12-06 09:24:09
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie> Nie wazne jest dla mnie, czy komus sie moj ogrod podoba, wazne jest moje
w nim
> samopoczucie.
A zastanawiales sie nad tym, co sie stanie z twoim ogrodem kiedy ciebie
juz zabraknie i nie daj Boze trafi on w rece kogos o takich pogladach - na
ogród - jak twoje?
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-12-06 09:34:43
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie
"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:9und8r$5sh$2@sunsite.icm.edu.pl...
[...]
> A zastanawiales sie nad tym, co sie stanie z twoim ogrodem kiedy ciebie
> juz zabraknie i nie daj Boze trafi on w rece kogos o takich pogladach - na
> ogród - jak twoje?
Gdy nie zostanie po mnie nic,
Oprócz pożółkłych fotografii,
[...]
[...],
To pójdę tam gdzie wiedzie szlak,
Na połoniny, na niebieskie.
[...]
Od zmartwień wolny i od trosk,
Pójdę wygrzewać się na trawie,
A czasem, gdy mi przyjdzie chęć,
Z góry na ziemię się pogapię.
Popatrzę jak wśród smukłych malw,
Wiatr w przed wieczornej ciszy kona,
Trochę mi tylko będzie żal,
Że trawa u was tak zielona...
Pozdrowienia, Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-12-06 09:36:14
Temat: Wybor roslin-ogród polski> Hej!. Myślę, ze można pogodzić wiele sprzeczności. Każdy ogród może
dzielić
> sie na części: podogrody, wnętrza.
> Jeżeli taki podział będzie przekonywujący, "gustowny" i właściwie
> rozdzielony/połączony to to pomieści wielorakie funkcje i potrzeby.
A czym dzielić, rozdzielać? Masz jakis pomysł?
> Gdybym, na dużej powierzchni zaczynał wszystko od początku to taka
częścią
> dominująca byłby u mnie ogród polski.
Hmmmm, ciekaw jestem jak to rozumiesz, tzn. co nazywasz tym pojęciem. Czy
jest możliwe zdefiniowanie tego terminu i czy taki ogród gdzieś istnieje?
> Miałbym także część kolekcyjną. Tam, specjalizowałbym sie w
> jakimś kierunku.
:-O
Miałem wrażenie, ze juz masz.
> Miałbym część wypoczynkową. To ważna część. Tam byłbym
> zwyczajnym, normalnym i ...bezpiecznym. Tam dłubałbym sobie w nosie
> bez obawy, że to sie komuś nie spodoba. Tam bym pielęgnował
> swoje "fobie", mocno kopcił grilem albo rusztem i przyjmował wizyty
> miejscowych krasnali.
Dobrze, że tego nie będzie widać, ja jednak przy jedzeniu nie dłubałbym w
nosie szczególnie przy potrawach z grilla, bo lubię je jeść rękami. ;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-12-06 20:47:29
Temat: Re: Wybor roslin-ogród polski
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9undta$a6b$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Hej!. Myślę, ze można pogodzić wiele sprzeczności. Każdy ogród może
> dzielić
> > sie na części: podogrody, wnętrza.
> > Jeżeli taki podział będzie przekonywujący, "gustowny" i właściwie
> > rozdzielony/połączony to to pomieści wielorakie funkcje i potrzeby.
> A czym dzielić, rozdzielać? Masz jakis pomysł?
Jerzy! Tego nie mozna w dwóch zdaniach. Zresztą, nie wierzę Twojej niewinnej
minie! Cos knujesz.
> >częścią
> > dominująca byłby u mnie ogród polski.
> Hmmmm, ciekaw jestem jak to rozumiesz, tzn. co nazywasz tym pojęciem. Czy
> jest możliwe zdefiniowanie tego terminu i czy taki ogród gdzieś istnieje?
Gdyby istniał, to po co miałbym taki zakładać! No dobra. Żartuję.
Sadzę, że każdy z nas ma (albo będzie miał jeżeli będzie mu zależało) jakieś
wyobrażenie. Na grupie był kiedyś spory wątek. Zresztą, zakładając, że w
każdym z nas drzemie jakiś ogród... Ważne, aby taki ogród był przez nas
rozumiany jako polski. Każdy z nas ma jakieś skojarzenia, jakieś symbole i
wzorce, które kojarzą się z naszym krajem. Polska jest różnie pojmowana i
różne będą jej ogrody. Zresztą ą, jest na ten temat trochę opracowań i
źródeł.
> > Miałbym także część kolekcyjną. Tam, specjalizowałbym sie w
> > jakimś kierunku.
> :-O
> Miałem wrażenie, ze juz masz.
E tam, tarasowe. Za kilka lat dojdę do poziomu, którego już nie będę w
stanie przekroczyć w moich warunkach i wtedy będę musiał znaleźć jakiś inny,
kolejny obszar do odkrywania we własnym zakresie. Wiesz, przy jednej dziurze
to i kot zdechnie.
> Dobrze, że tego nie będzie widać, ja jednak przy jedzeniu nie dłubałbym w
> nosie szczególnie przy potrawach z grilla, bo lubię je jeść rękami. ;-)))
Oczywiście! Ja znam się na higienie! Trzeba ustalić kolejność. Jak jedzenie
to nie dłubanie. Tylko w przerwach jedzenia.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-12-07 16:04:10
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie> Niestety funkcjonuje na podobnych zasadach. Najpierw kupuje a potem mam
> problem gdzie to posadzic zeby bylo dobrze. Niestety nie zawsze zakupiona
> roslina zgadza sie z moim " planem zagospodarowania przestrzennego" i wtedy
> dopiero zaczynaja sie klopoty i caly cykl: jesli to przesadze tam, to tu sie
> zwolni miejsce ...... no i tak dalej.
>
> izabela wójcik
Jak to milo przeczytac powyzsze slowa. Juz myslalem, ze tylko ja mam tak nie po
kolei. Od dawna wiem, ze wlasciwie nic juz sie w ogrodzie nie miesci, ale w
szkolce jakos mi to wylatuje z glowy. Potem mysle, jak to posadzic, gdzies
wciskam, a o jakims czasie sytuacja sie powtarza. Wtedy cos tam wykopuje,
oddaje znajomym itd...
Chyba trzeba bedzie zalozyc Klub Ogrowariata
Pozdrawiam serdecznie
Mariusz Mieczakowski
PS. Moja zona ma na imie Izabela, prawda, ze ladnie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-12-08 12:21:27
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie
Witaj,
> A zastanawiales sie nad tym, co sie stanie z twoim ogrodem kiedy ciebie
> juz zabraknie
Nie nie zastanawialem sie. Jednak skoro pytasz tak adhoc- zywie nadzieje ze w
jego srodku nie powstanie cos w rodzaju
McDonald´s.
> i nie daj Boze trafi on w rece kogos o takich pogladach - na
> ogród - jak twoje?
Zapewniam Ciebie, wzywasz imie Boga naprawde bez potrzeby.O jakich pogladach
myslisz ?
Czy moj ogrod jest tylko dlatego zly bo daje mi dobre samopoczucie ?
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-12-08 12:22:05
Temat: Re: Wybor roslin-pytanie>
Witaj,
zrozumialy dla mnie jest przeprowadzony przez Ciebie podzial:
"Każdy ogród może dzielić sie na części: podogrody, wnętrza."
lecz watpliwosc pozostaje - kiedy ten podzial bedzie nie tylko funkcyjny a
gustowny ?
ma opinia nie tylko "miejscowych krasnali" na to wplyw ?
Wspominasz o dominujacym ogrodzie polskim- napisz prosze slow kilka czym styl
ten sie charakteryzuje, w czym
i nad czym mialby dominowac?
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |