> Oczywiście to wszystko nie oznacza, ze takie problemy "naszych
> czasów" jak depresja nie są ważne, chodzi tylko o to aby nie zapomnieć, że
> istnieją
> też inne okropieństwa, które moga nas dosiegnąć.

I nie tylko. Nie jestem pewna, czy dobrze kojarzę, ale już chyba stary,
dobry Freud zwrócił uwagę, że Wielka Wojna wyleczyła wiele osób z
neurastenii. A może się mylę...

joanna
>