« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-09-29 12:58:47
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typu
Użytkownik "NotBear" <p...@H...interia.pl> napisał w wiadomości
news:gbnrtf$9uh$1@pyro.tvk.wroc.pl...
> Mam problem ze znalezieniem zamiennika dla starego wylacznika. Stary sie
> zuzyl, nowego nie udalo mi sie znalezc w pobliskim markecie budowlanym.
> Wyglada to tak: http://www.sisowcy.info/fot/wyl/
> Puszka bardzo plytka, chyba na stale osadzona w betonowej scianie. Mieszkanie
> wynajete, wiec nie mam ochoty pakowac w to duzych nakladow pracy.
>
> Czy da sie zakupic gdzies (najlepiej we Wroclawiu lub wysylkowo) tego typu
> wylacznik? Ma to jakis typ lub oznaczenie, zeby mozna bylo latwo zapytac?
> Albo moze dobrac jakis natynkowy, ktory daloby sie nalozyc na wierzch?
Napisz, jakie miasto?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-09-29 19:58:22
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typu> O kuciu lub wierceniu w wielkiej płycie zapomnij.
dlaczego?
jak jeszcze mieszkalem w wielkiej przycie to przy kazdej awari takiego
gniazdka czy wlacznika zastepowalem go zwyklym gniazdkiem podtynkowym
wiercac w wielkiej plycie otwornica do puszek.
> Tym bardziej zapomnij jeżeli masz to robić wypożyczonymi narzędziami bo
> masz dużą szansę coś zniszczyć: albo młotowiertarkę albo końcówkę roboczą.
jak sie nie potrafi obslugiwac narzedzi to tak jest :)
> Wiertło koronowe do tej zabawy zupełnie się nie nadaje.
bardzo dobrze sie nadaje, wierci akurat dziure pod puszke, wykuwasz w srodku
reszte i osadzasz puszke.
> W przeciętnej wielkiej płycie z betonu wibrowanego wypełnianego kamieniami
> oraz zbrojonego wykucie otworu pod puszkę może trwać i ze 45 minut,
> dlatego też budowniczowie takich budowli nie bawili się w kute puszki i
> łączniki.
budowniczowie tych budowli w wiele rzeczy sie nie bawili, w piony, poziomy i
wogole w jakosc.
nie oznacza to ze trzeba podtrzymywac ta tradycje.
u mnie wywiercenie dziury na puszke w wielkiej plycie zajmowalo okolo 10
min, oczywiscie huku bylo co nie miara bo sie wszystko niesie i istnieje
ryzyko trafienia na zbrojenie.
ale jak sie nie trafi na zbrojenie to reszta idzie bezproblemowo.
kilka takich puszek osadzilem uzywajac ciagle tej samej wiertarki (boscha) i
wiertla koronowego(a to juz jakies niezbyt wyszukane bylo:)
--
pzdr
piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-09-29 21:25:55
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typuTomaSz. wrote:
> Zobacz na stoisku z artykułami budowlanymi na parterze Astry przy
> Horbaczewskiego. Tam mogą być takie starożytne wynalazki.
Dzieki, na pewno sprawdze. Z Kozanowa niedaleko :-)
--
NotBear
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-09-30 05:10:19
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typu
> u mnie wywiercenie dziury na puszke w wielkiej plycie zajmowalo okolo 10
> min, oczywiscie huku bylo co nie miara bo sie wszystko niesie i istnieje
> ryzyko trafienia na zbrojenie.
> ale jak sie nie trafi na zbrojenie to reszta idzie bezproblemowo.
>
> kilka takich puszek osadzilem uzywajac ciagle tej samej wiertarki (boscha)
> i wiertla koronowego(a to juz jakies niezbyt wyszukane bylo:)
>
widocznie w Twojej wielkiej płycie nie ma wypełniacza w postaci otoczaków
rzecznych. Jeżeli takie są, a są często to wiertło koronowe nie zdaje
egzaminu i trzeba kuć szpicakiem po kawałeczku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-09-30 05:24:24
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typu
"Jackare" <j...@p...pl> wrote in message
news:gbscqj$itm$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> > u mnie wywiercenie dziury na puszke w wielkiej plycie zajmowalo okolo 10
> > min, oczywiscie huku bylo co nie miara bo sie wszystko niesie i istnieje
> > ryzyko trafienia na zbrojenie.
> > ale jak sie nie trafi na zbrojenie to reszta idzie bezproblemowo.
> >
> > kilka takich puszek osadzilem uzywajac ciagle tej samej wiertarki
(boscha)
> > i wiertla koronowego(a to juz jakies niezbyt wyszukane bylo:)
> >
> widocznie w Twojej wielkiej płycie nie ma wypełniacza w postaci otoczaków
> rzecznych. Jeżeli takie są, a są często to wiertło koronowe nie zdaje
> egzaminu i trzeba kuć szpicakiem po kawałeczku.
Są koronki z nasypem diamentowym. A środek i tak trzeba wykuć...
Założyłbym jakiś dotykowy - bez ściemniacza - mógłby być całkiem płaski...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-09-30 09:31:08
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typuZ pamiętnika internauty.
Własność: 'NotBear'
Wpis z dnia 28-09-2008:
> Czy da sie zakupic gdzies (najlepiej we Wroclawiu lub wysylkowo) tego
> typu wylacznik? Ma to jakis typ lub oznaczenie, zeby mozna bylo latwo
> zapytac?
Zobacz na stoisku z artykułami budowlanymi na parterze Astry przy
Horbaczewskiego. Tam mogą być takie starożytne wynalazki.
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-09-30 17:39:20
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typuUżytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gboq58$qke$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>
> Wystaczy wypożyczyć młotowiertarkę SDS+ wraz z widiową koronką o średnicy
> 65mm z wiertłem prowadzącym. Puszkę można osadzić na piance
> poliuretanowejm
> silikonie a nawet gipsie.
Wszyscy zapominacie o jednym - co się stanie z kablami po przejściu takim
wiertłem SDS?
Kuć potem kable do puszki?
tylko młotek i przecinak, albo naklejamy natynkowe
--
Irokez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-09-30 18:20:32
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typuTego oto dnia 2008-09-30 19:39, Niejaki/a Irokez bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Wszyscy zapominacie o jednym - co się stanie z kablami po przejściu
> takim wiertłem SDS?
Mysle ze to sprawa oczywista, wiec nikt o tym nie pisal - kable przed
wierceniem koronka trzeba usunac (np. wykuc, lub cofnac) a dopiero potem
wiercic. W przeciwnym wypadku albo koronka je uszkodzi jesli bedzie
wiercone w tym samym miejscu co puszka, albo okaza sie za krotkie jesli
bedzie wiercone obok.
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-09-30 19:03:49
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typu
"Irokez" <h...@o...pl> wrote in message
news:gbtoba$l9o$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gboq58$qke$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >
> >
> > Wystaczy wypożyczyć młotowiertarkę SDS+ wraz z widiową koronką o
średnicy
> > 65mm z wiertłem prowadzącym. Puszkę można osadzić na piance
> > poliuretanowejm
> > silikonie a nawet gipsie.
>
> Wszyscy zapominacie o jednym - co się stanie z kablami po przejściu takim
> wiertłem SDS?
Hm, są proste czujniki przewodów instalacyjnych - regulując czułość można
zidentyfikować położenie kabli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-10-01 06:57:00
Temat: Re: Wymiana wylacznika starego typujangr pisze:
>
> Użytkownik "NotBear" <p...@H...interia.pl> napisał w wiadomości
> news:gbnrtf$9uh$1@pyro.tvk.wroc.pl...
>>
>> Czy da sie zakupic gdzies (najlepiej we Wroclawiu lub wysylkowo) tego
>
> Napisz, jakie miasto?
>
--
Paweł Muszyński
Skateshop http://www.e-street.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |