Data: 2002-06-17 22:11:49
Temat: Re: Wymiary
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kafar" <y...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aekf7k$alc$1@wikings.pl...
> ... no tak, ale mineraly to masz przede wszystkim w wodzie (mineralnej),
Możesz rzucić jakimiś danymi na temat przyswajalności minerałów z wody
mineralnej?
W
> dziesiejszych czasach "cialo jest odkladane na bok". Dziewczyny nie wiedza
> co to jest w ogole wysilek fizyczny, na wf-ach sie opieprzaja
Trzeba poszukać przyczyny takiego stanu. Samo stwierdzenie faktu niewiele
daje.
Rozmawiałem niedawno z szefową NZOZ-u, która bardzo narzekała na lichotę
fizyczną młodych pielęgniarek, a ponadto stwierdziła, że 100% badanej przez
nią w szkołach młodzieży ma krzywe kręgosłupy. Starsze pielęgniarki, które
zatrudnia są jeszcze dość sprawne fizycznie. Te starsze pielęgniarki 20 lat
temu były młodymi pielęgniarkami. Biorę więc do ręki egzemplarz "Problemów"
z przed 20-tu lat, a w nim (nr 8/1982) artykuł: "Młodzi słabsi od starych"
docenta doktora Henryka Krzymienia ordynatora oddziału w Instytucie
Reumatologicznym. Otóż co pisze on o młodych pielęgniarkach ze swojego
oddziału:
"W porównaniu z pielęgniarkami, czy salowymi powyżej 45 roku życia są one
wyraźnie słabsze fizycznie i mniej wytrzymałe nerwowo. Słabsza kondycja
fizyczna ujawnia się kiedy trzeba pomóc choremu w zmianie położenia ciała,
czy przy chodzeniu. Dokonałem pomiaru siły chwytu u pielęgniarek oraz
salowych poniżej 30 roku życia i u pielęgniarek i salowych w wieku 45-55
lat. Okazało się, że przeciętna siła chwytu, czyli siła wywarta ściśnięciem
ręki była ponad 30% mniejsza u młodych. Młode pielęgniarki i salowe są
bardzo zmęczone nocnymi dyżurami i muszą je długo odsypiać. Należy
stwierdzić, że ogólnie młode pokolenie powojenne zużywa na sen więcej czasu,
niż w ich okresie życia zużywało pokolenie przedwojenne."
(za
> przeproszniem) i nic nie robia dodatkowo poza szkola.....
Już na początku lat 80-tych doc. Krzymień zaobserwował:
"Chorych na zespół reumatyzmu psychogennego charakteryzują dwie właściwości
biologiczne: zmniejszona wytrzymałość psychiczna i słabsza tkanka łączna.
Właściwość pierwsza wyraża się drażliwością, szybkim zniecierpliwieniem i
częstymi negatywnymi reakcjami w stosunku do nakazów społecznych. Słabsza
tkanka łączna objawia się SKRZYWIENIAMI KRĘGOSŁUPA, płaskostopiem, trzaskami
w stawach, nadmierną ruchomością stawów, zwiększoną skłonnością do
mikrourazów i urazów (m. inn. sportowych). Już niewielkie przeciążenie
układu ruchu wiedzie do drobnych naciągnięć, mikroskopijnych naderwań czy
zgnieceń w stawach, ścięgnach, mięśniach."........" Nie przeprowadzono
jednak u nas dotąd obszerniejszych prac wykazujących, że powojenne pokolenie
w porównaniu z przedwojennym, ma słabszy układ ruchu i że ma mniej
wytrzymały układ nerwowy. Nie było też odpowiednich badań
epidemiologicznych.
Na dość dużą skalę prowadzone były natomiast pomiary antropologiczne, które
wykazały, że w okresie powojennym zwiększył się wyraźnie przeciętny wzrost
młodego pokolenia, że wyrosła młodzież smuklejsza, o węższych ramionach i
biodrach. Ta smukłość sylwetki ciała widoczna jest obecnie bardzo wyraźnie u
większości młodych kobiet w wieku 18 do 30 lat. Patrząc na nie, trudno sobie
wyobrazić, by tak zbudowane młode kobiety mogły, jak np. kobiety w ich wieku
pracujące na wsi w okresie międzywojennym, dźwigać wielokrotnie w ciągu dnia
worki z ziemniakami o wadze 50 kg lub równie ciężkie worki ze zbożem...."
mowie tu o
mlodym
> wieku, bo przywlaszczam szkole, ale juz od takiego wieku sie zaczynaja
> odkladac poklady tluszczu.
Pokolenie powojenne, które teraz dobija 50-tki jest słabsze od
przedwojennego. Następne pokolenie: 20-30 latków jest jeszcze słabsze.
Wspólczesna młodzież i dzieci, to już tragedia.
Przyczyna?
Pozdrawiam
Leszek
|