Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!postnews.google.com!t13g20
00prc.googlegroups.com!not-for-mail
From: Ja <7...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wywiad z Jelinek i kawałek ''Pożądania''.
Date: Fri, 18 Feb 2011 09:29:34 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 137
Message-ID: <9...@t...googlegroups.com>
References: <0...@w...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 66.154.107.138
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1298050174 12589 127.0.0.1 (18 Feb 2011 17:29:34 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Feb 2011 17:29:34 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: t13g2000prc.googlegroups.com; posting-host=66.154.107.138;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: HTC_P3470 Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.2.2.51,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:587576
Ukryj nagłówki
Ja napisał(a):
> Właśnie. Wiemy, że wstrząsnęła panią w ostatnim czasie sprawa Josepha
> Fritzla, a przedtem jeszcze Nataschy Kampusch. Pomyślała pani sobie:
> "To przecież tak jak w moich książkach!"?
> -Potworne zbrodnie, które popełniono wobec Nataschy Kampusch czy
> rodziny Fritzlów w Amstetten, nie dziwią mnie (i nie chciałabym
> wiedzieć, ile podobnych przypadków jeszcze istnieje, o których nikt
> się nigdy nie dowie). Stosunki panujące w kraju klerykofaszystowskim
> (uważam, że klerykofaszyzm - to świętoszkowate połączenie katolicyzmu
> i posłuszeństwa wobec władzy - jest w Austrii
> ideologią państwową, pod tym względem Austria jest prawdopodobnie dość
> podobnado Polski) wręcz prowokują do takich rzeczy.
> ---Dlatego pisała pani tak dużo (na przykład w"Żądzy",
> "Pożądaniu","Wykluczonych") o tego rodzaju zbrodniach?
>
>
> --Tak, w przeciwieństwie do wielu innych, którzy twierdzą, że taka
> potworność może zdarzyć się zawsze i wszędzie (i że już się zdarzyła),
> widzę w tym coś modelowo austriackiego. Systemem panującym w Austrii
> jest nadal klerykofaszyzm z okresu międzywojennego, co oznacza,że
> Pater familias jest w rodzinie jakby panem życia i śmierci. Kobieta
> musi zaś być podporządkowana mężczyźnie.To bardzo katolickie (ten
> Kościół przecież nadal nie dopuszcza kobiet do kapłaństwa). Wątku
> seksualnych nadużyć księży katolickich wobec dzieci nie muszę zaś
> chyba w ogóle rozpoczynać. Krótko mówiąc,
> w Austrii, która zawsze była krajem posłusznym władzy i jest nim
> nadal, fetyszyzacja prawa ojca (szefa, przełożonego) i pogarda dla
> kobiety przynajmniej dla mnie szczególnie rzucają się w oczy.
> Podczas tej rozmowy wydaje się pani pisarką bardzo zaangażowaną.
>
>
> ---------Elfriede była bardzo silnie związana z matką, mieszkała z nią
> aż do jej śmierci (matka zmarła w wieku 97 lat). Uzależnienie od matki
> świetnie pokazane jest w najgłośniejszej powieści Jelinek,
> "Pianistce", na podstawie której austriacki reżyser Michael Haneke
> nakręcił film z francuską aktorką Isabelle Huppert w roli
> głównej. Bohaterką "Pianistki" jest Erica, kobieta już dojrzała,
> uzależniona od matki, z którą mieszka pod jednym dachem.
> Wpływ matki na córkę jest okrutny: Erica nie radzi sobie zwłasną
> psychiką i seksualnością, okalecza intymne miejsca swojego ciała,
> chodzi do peep-show,
> podgląda pary w parku i nawiązuje toksyczny związek z dużo młodszym od
> siebie mężczyzną. Jeszcze bardziej w opisach seksu i dewiacji poszła
> Jelinek w powieści "Pożądanie", przyznając, że sama uczestniczyła w
> seksualnych orgiach.Erica z "Pianistki" ma wykształcenie muzyczne,
> podobnie jak autorka "Pianistki", która ukończyła Konserwatorium
> Wiedeńskie w klasie fortepianu, studiowała także historię sztuki i
> teatrologię. Muzyka wywarła duży wpływ na styl Jelinek, jej
> wyrafinowany język jest pełen wirtuozerii, nowych słów, co
> jednocześnie sprawia, że jest trudny do przetłumaczenia....
>
>
> http://gocity.pl/artykuly/Ta_nieznosna_Jelinek
>
>
> Dzień jest piękny dla biednych i dla bogatych, niestety biedni go
> bogatym nie życzą. Kobieta śmieje się nerwowo, gdy mężczyzna jeszcze w
> płaszczu rozpina przed nią spodnie. Musi zaspokoić członek. Śmieje się
> głośniej, przestraszona zasłania dłonią usta. Grozi jej lanie.
> Przenika ją muzyka z gramofonu, na którym kręcą się jej uczucia i
> uczucia innych ludzi w rytmie J. Seb. Bacha, najlepszego podkładu dla
> ludzkich rozkoszy. Mężczyzna wystaje z siebie w wianuszku
> szczeciniastych włosów i pożądania. W ten sposób mężczyźni, rosną, oni
> i ich szybko opadające dzieła. Pewniej stoją drzewa w lesie. Dyrektor
> snuje opowieść o
> cipie i jak ją zaraz rozerwie. Jakby się napił. Jego słowa się
> chwieją. Lewą ręką trzyma kobietę za biodro, zdejmuje jej przez głowę
> podomkę, o ile w ogóle to robi. Ona dygocze pod jego ciężarem.
> Mężczyzna głośno przeklina jej rajstopy, dawno zabronił ich
> nosić. .... Krępuje jej nogi, obłapia. Rozłupuje jej czerep fiutem,
> znika w niej, pomaga sobie, szczypiąc ją mocno w tyłek. Odpycha jej
> czoło, w jej karku coś brzydko trzaska, chłepcze.............
> Mężczyzna prowadzi ją do łazienki, uspokaja głosem, pochyla nad wanną.
> Sięga do jej zarośli, w końcu chce w nią wejść, nie czekać do nocy.
> Rozchyla jej liście, jej gałęzie. Odrywają się strzępy sukienki. Włosy
> wpadają do odpływu. Mocno uderza kobietę w pośladki, niech wreszcie
> otworzy bramę, by rozwrzeszczany tłum, nieoceniony sojusz konsumentów
> i koncernów spożywczych, przepychając się,mógł dopaść bufetu. Tu
> jesteśmy i tu służymy. W stronę kobiety wysuwa się organ tego samego
> rodzaju, tej samej wartości, a może podobny. Rozdziera jej tyłek!
> .... Kobietę osłania noc, on zaś wsadza jej do tyłka elektr. kabel,
> żeby zrobiło się w nim jaśniej, a jemu przyjemniej. Kobieta próbuje go
> z siebie strząsnąć, opada z sił, nie może się ruszyć, zamyka oczy.
> Mężczyzna nie kocha tego, co dzikie, dziki jest on sam. Wokół nich
> pustka domu, tylko kępki włosów na brzuchach, to znak:tu się
> podaje. .....Tylko w kobiecie jest ciemno. Wprowadza się do jej tyłka,
> uderza jej twarzą o brzeg wanny. Kobieta znowu krzyczy.On zadomawia
> się na dłużej w ciasnym kokpicie. Może się już uspokoił, ale jego
> członek samodzielnie płynie od rafy do rafy.
>
>
> http://czytelnia.onet.pl/0,1407728,2,do_czytania.htm
l
Ten katolicyzm z jego nienawiścią do Kobiet, to oczywistę że w polsce
wzrata przemoc do kobiet i ....samookaleczanie. Ciekawe czy są jakieś
badania że kobiety w Polsce się okaleczają fizycznie bardziej niż w
innych krajach.?
|