Data: 2009-03-10 10:53:49
Temat: Re: Wywiad z prof. Religą - o paleniu, chorobie i śmierci...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 10 Mar 2009 02:26:02 +0100, p47 wrote:
>> Naprawdę uważasz, że ten cokolwiek pod publiczkę zagrany gest (pomijając
>> już to, w jaki sposób szpitale i inne placówki ową podwyżkę wprowadzały
>> w życie) zmienił cokolwiek w funkcjonowaniu polskiej służby zdrowia i w
>> systemie jej finansowania?
> Gratuluję zatem dochodów i stopy życiowej, skoro dla ciebie podwyzka
> wynagrodzenia o ok 1/3 dla pracowników słuzby zdrowia to jedynie, cyt. :"
> pod publiczkę zagrany gest" nic nie znaczacy dla polskiej słuzby zdrowia!
> Jednocześnie, skoro taka podwyzka o 1/3! dla ciebie, lekarza nic nie
> znaczyła, to tym samym wypowiedź powyższa stanowić może kolejny dowód, ze
> w porównaniu z dochodami z innych źródeł oficjalne, "państwowe"
> wynagrodzenie to niewiele znaczacy dodatek do zaróbków z innych źródeł...
OK, zadam to pytanie tak, żebyś zrozumiał, bo widzę, że z myśleniem u
Ciebie ciężko:
W jaki sposób nakazanie ZOZom zwiększenia uposażenia personelu, bez
podania źrodła jego finansowania, poprawiło ich sytuację finansową,
poprawiło wykorzystanie funduszy, poprawiło system opieki zdrowotnej w
Polsce?
Pytanie dodatkowe: Czy w ogóle jest możliwa reforma systemu opieki
zdrowotnej li tylko poprzez podwyższanie czyichkolwiek uposażeń?
Jeśli uważasz, że reformowanie służby zdrowia ma polegać na dawaniu
podwyżek i tym samym generowaniu procesów sądowych, zwiększaniu długów
ZOZów, wymuszaniu masowych zmian umów o pracę za "porozumieniem stron"
(panie doktorze, likwidujemy pana stanowisko, przykro nam. Ale
powołujemy nowe i jeśli pan chce - może pan je zająć. Pensja jest o 30%
niższa, ale za to zachowuje pan pracę i może kontynuować specjalizację.
Co pan na to? Zgadza się pan? Świetnie...), wywoływaniu antagonizmów
między lekarzami, pielęgniarkami i ogólnie - personelem "białym" i
"innym" i jest to typowe dla opcji politycznej, którą tu lansujesz
(sprzecznie z tematyką grupy zresztą), to nie dziwię się temu, że żadna
reforma z jej rąk nie wyszła i nie wyjdzie.
Moje prywatne dochody nie mają tu nic do rzeczy, ale doskonale pamiętam
jak się cieszyłem z nadchodzącej podwyżki i jak na nią czekałem. Nie
zmienia to jednak faktu, że nie była to żadna reforma, żadne rozwiązanie
systemowe, żadna naprawa systemu, a jedynie polityczny gest, obliczony
na konkretne efekty (między innymi takie, jakich przykładem jest Twoja
wypowiedź: "Stul pysk, ścierwo, przecież dostałeś *30% podwyżki*! Nie
podoba się?... Mało?.. To spadaj, konowale, złodzieju i łapowniku!").
Nota bene: gdyby jakimś cudem doszło do podwyżek w kwotach postulowanych
w 2007 r. przez OZZL, to w przypadku moim i moich ówczesnych Kolegów
byłyby to podwyżki o kilkaset procent, a nie 30. Pokazuje to skalę
problemu, skalę nieporozumień. Ale to już przeszłość i jak dla mnie
temat jest zamknięty.
>> Znam pewnego chirurga, który zarabia kilka średnich krajowych - w
>> szpitalu. I jego dobra pensja nie ma żadnego związku z tymi słynnymi
>> 30%, a raczej z tym, że ktoś pomyślał skąd się biorą pieniądze i że
>> nawet dzieląc się nimi z pracownikiem warto je zarabiać.
> No, ale raczysz zapomiac, ze wybitni chirurdzy to mniejszość pracowników
> słuzby zdrowia, a większość, np. pielęgniarki jednak utrzymuje się z pensji
> i dla nich, w przeciwieństwie do ciebie, podwyżka o 30 % jest znaczaca.
Nie miałem tu na myśli wybitnych chirurgów, a wszystkich pracujących w
pewnym ZoZie (ci wybitni mają tam jeszcze lepiej). Zresztą z tego co się
dowiedziałem, to lekarze specjalnosci niezabiegowych również nie mają
tam na co narzekać. Kwestia zreformowania systemu działania ZOZu.
Dziwi mnie natomiast to, że dyrektor tego ZOZu to potrafił, a *żaden* z
rządów w ciągu ostatnich lat nie potrafił nic poza obietnicami i
rozdawaniem pieniędzy z cudzych kieszeni.
A tak w ogóle to najlepiej przenieś się ze swoją natrętną agitacją i
chamskimi tekstami tam gdzie ich miejsce (FUT warning).
m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.
|