Data: 2001-11-14 10:49:56
Temat: Re: Wzrost
Od: "wuemka" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
RalpH
> Mowisz ze masz 175 ?
> Wiec przy nizszym facecie np (170) nie moglabys sie poczuc kobieco ?
> Przecoez ten co ma 170 moze byc bardzoej meski niz ten co ma 185.
Masz rację. Jednak tyle jest mężczyzn na świecie, wielu wartościowych,
dlaczego mam nie woleć tych wyższych ode mnie? To kwestia mojej psychiki,
czuję sie przy nich mniejsza, a nie mogę sie tak czuć przy każdym. Ale niech
Ci będzie, sięgne pamięcią do głębin przeszłości i ...o jeju, był jeden
facet niższy ode mnie. Miło wspominam...:) Zadowolony?
> Znam takie przypadki.Myslisz ze wzrost SWIADCZY o meskosci ?
Skąd. Ktoś kto ma 170 np może mieć jednak wątłą budowę ciała, drobne kostki
i wtedy jego dłoń nawet wygląda przy mojej, jak....kobiety. hehe. Ale jeżeli
to dobrze zbudowany facet, to...hmmm. Różnie to bywa po prostu. Jakbym miała
150 cm, to na tych dwumetrowców nie zwracałabym uwagi.
> Chyba masz ograniczone niektorr choryzonty.
Prawo do swoich upodobań mam. To nie świadczy o moich horyzontach. Wbrew
pozorom, wygląd liczy sie bardzo. Jak mężczyzna mi się nie podoba, to nie
wiem, czy byłabym w stanie ze wzgledu na jego cudowne cechy charakteru żyć z
nim po kres życia. Przecież związek to równieź seks, musi coś iskrzyć.
>Chyba najbardziej sie licza cechy
> charakteru.
>
Liczą się, ale nie najbardziej. Wszystko powinno być tak akurat. Jak dla
mnie:)
wuemka
|