Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:32681c6e-fb89-456c-aea3-60fbe4545955@googlegrou
ps.com...
Chiron
>Nie sprzedaje domu i nie na takiej ulicy, a tu to buractwo jest bardzo
>konfliktowe, więc to nie >dziwi, dlatego mnie tu nie ma i czasem jacyś
>bezdomni wchodzą bo myślą że opuszczony.
> Zresztą oni zawsze mają jakiś problem. Ostatnio szła grupa buraków i
> wszyscy załatwiali się na >furtkę wejściową, ja sobie to nagrałem
> telefonem, ktoś inny by wszął awanture. No więc tu mieszka >żulernia ,
> degeneraci i ja się tu źle czuje, więc mnie nie ma.


Działek i domków do sprzedania jest w cholerę. Także w Starowej Górze.
Kumpel mi opowiadał o takim jednym co to kilka razy sprzedał swój dom:-).
Myślałem, że to Ty.
Skoro Ci lali na furtkę- to może podłącz ją pod napięcie? Kiedyś kolega
(mieszkał w kamienicy i wodę brał ze wspólnego zlewu na półpiętrze)
pilnował, żeby pod zlewem była posolona kałuża z podłączonym do niej
przewodem prądowym. Wyłącznik miał w domu i czatował na sąsiada, który lał
do zlewu. Aż się doczekał- i sąsiad podczas susiania zemdlał:-)

--

Chiron