| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-10-04 15:40:13
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?Am 04.10.2011 17:28, schrieb z...@g...com:
> W dniu poniedziałek, 3 października 2011, 19:36:18 UTC+2 użytkownik pwz napisał:
>> W dniu 2011-10-03 16:56, z...@g...com pisze:
>>> W dniu sobota, 1 pa�dziernika 2011, 23:46:48 UTC+2 u�ytkownik filozofik
napisaďż˝:
>>>> Mam pytanie: jak� potraw� nale�y przygotowa�, aby luba(y) zakocha�a
siďż˝ w
>>>> nas nami�tnie i bezpami�tnie? Ma podzia�a� na szlag. Oczywi�cie
�adna
>>>> chemia nie wchodzi w grďż˝!
>>>
>>> Zale�y od miasta, w DC mo�e by� Belvedere (�azienki) ewentualnie Bristol
lub Europejski, a resztďż˝ niech sama wybierze z karty.
>>
>> LOL! Bingo! Doprawi� z�otym sygnetem i czarn� limuzyn� ;-)
>> pwz
>
> Toz oczywiste że smakuje tylko w smokingu i czystych butach.
> Tylko to taka oczywista oczywistosc jak solenie ziemniakow.
Powiedz to brytyjczykom. Solone ziemniaki? Smokingów też nie mają, tylko
tuxy ;-).
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-10-04 15:45:38
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?W dniu wtorek, 4 października 2011, 17:40:13 UTC+2 użytkownik Waldemar Krzok napisał:
> Am 04.10.2011 17:28, schrieb z...@g...com:
> > W dniu poniedzia�ek, 3 pa�dziernika 2011, 19:36:18 UTC+2 u�ytkownik pwz
napisaďż˝:
> >> W dniu 2011-10-03 16:56, z...@g...com pisze:
> >>> W dniu sobota, 1 pa�dziernika 2011, 23:46:48 UTC+2 u�ytkownik filozofik
napisaďż˝:
> >>>> Mam pytanie: jak� potraw� nale�y przygotowa�, aby luba(y) zakocha�a
siďż˝ w
> >>>> nas nami�tnie i bezpami�tnie? Ma podzia�a� na szlag. Oczywi�cie
�adna
> >>>> chemia nie wchodzi w grďż˝!
> >>>
> >>> Zale�y od miasta, w DC mo�e by� Belvedere (�azienki) ewentualnie
Bristol lub Europejski, a resztďż˝ niech sama wybierze z karty.
> >>
> >> LOL! Bingo! Doprawi� z�otym sygnetem i czarn� limuzyn� ;-)
> >> pwz
> >
> > Toz oczywiste �e smakuje tylko w smokingu i czystych butach.
> > Tylko to taka oczywista oczywistosc jak solenie ziemniakow.
> Powiedz to brytyjczykom. Solone ziemniaki? Smoking�w te� nie maj�, tylko
> tuxy ;-).
>
> Waldek
A chcialbys aby sie w Tobie zakochala taka brytyjska brytyjka?
Niech sobie pyry bez soli sama.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-10-04 16:06:13
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?W dniu 2011-10-03 16:28, Ikselka pisze:
>>>> Mam pytanie: jaką potrawę należy przygotować, aby luba(y) zakochała się w
>>>> nas namiętnie i bezpamiętnie? Ma podziałać na szlag. Oczywiście żadna
>>>> chemia nie wchodzi w grę!
>>>
>>> Jedynie potrawa o nazwie "Życie jak w madrycie" jest skuteczna - i zero
>>> chemii 3333-)
>>
>> A jak to zrobić _przyszłej_? Prezentacją w Power Poincie?
>
> Wystarczy mieć możliwości i chęci - jedno bez drugiego ani rusz 3-)
Trawestując Dżoanę Krupę - nosić przypinkę z napisem "Mam potenszal"? ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-10-04 16:25:35
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?Dnia Tue, 04 Oct 2011 18:06:13 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-10-03 16:28, Ikselka pisze:
>
>>>>> Mam pytanie: jaką potrawę należy przygotować, aby luba(y) zakochała się w
>>>>> nas namiętnie i bezpamiętnie? Ma podziałać na szlag. Oczywiście żadna
>>>>> chemia nie wchodzi w grę!
>>>>
>>>> Jedynie potrawa o nazwie "Życie jak w madrycie" jest skuteczna - i zero
>>>> chemii 3333-)
>>>
>>> A jak to zrobić _przyszłej_? Prezentacją w Power Poincie?
>>
>> Wystarczy mieć możliwości i chęci - jedno bez drugiego ani rusz 3-)
>
> Trawestując Dżoanę Krupę - nosić przypinkę z napisem "Mam potenszal"? ;)
"Po ten szaaal, po ten szaaaaal czerwooooony, skoro przyszedł naaa to
czaaaaaa-aaaas...
A nie, to było o kwiat-ku ;-PPP
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-10-05 18:57:21
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?Kochani,
Ja tu widzę przerost formy nad treścią, a przecież chodzi mi o to, że ta
treść kulinarna ma zadziałać i to na szlag, bez względu na masę ciała i
okresu zażywania lub formy podania. To ma być miłosny cymes kulinarny.
Dopuszczam mikstury z robaków, ziemi z cmentarza, ziół zbieranych w
dziwnych okolicznościach itp. Smakowitość potrawy też ma znaczenie, gdyż
nie wchodzi tu w rachubę możenie głodem w celu zwiększenia atrakcyjności
specyfiku.
Podchodzicie za bardzo psychologicznie do zagadnienia, a to tylko na zwykłe
śmiertelnice.
Zapytajcie babć i dziadków, może coś wiedzą.
--
Pozdraw!
filozofik
http://world3d.wikidot.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-10-05 19:14:16
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?W dniu 2011-10-05 20:57, filozofik pisze:
> Kochani,
> Ja tu widzę przerost formy nad treścią, a przecież chodzi mi o to, że ta
> treść kulinarna ma zadziałać i to na szlag, bez względu na masę ciała i
> okresu zażywania lub formy podania. To ma być miłosny cymes kulinarny.
> Dopuszczam mikstury z robaków, ziemi z cmentarza, ziół zbieranych w
> dziwnych okolicznościach itp. Smakowitość potrawy też ma znaczenie, gdyż
> nie wchodzi tu w rachubę możenie głodem w celu zwiększenia atrakcyjności
> specyfiku.
> Podchodzicie za bardzo psychologicznie do zagadnienia, a to tylko na zwykłe
> śmiertelnice.
>
A, to co innego! ;)
Ja dzisiaj podbiłam po raz kolejny serce męża roladkami z piersi z
kurczaka nadziewanymi szpinakiem, z sosem serowym, podanymi na ryżu
gotowanym na sypko.
No, ale nie wiem, czy to działa także na kobiety. W każdym razie na mnie
by chyba zadziałało. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-10-05 19:17:36
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?medea pisze:
> W dniu 2011-10-05 20:57, filozofik pisze:
>> Kochani,
>> Ja tu widzę przerost formy nad treścią, a przecież chodzi mi o to, że ta
>> treść kulinarna ma zadziałać i to na szlag, bez względu na masę ciała i
>> okresu zażywania lub formy podania. To ma być miłosny cymes kulinarny.
>> Dopuszczam mikstury z robaków, ziemi z cmentarza, ziół zbieranych w
>> dziwnych okolicznościach itp. Smakowitość potrawy też ma znaczenie, gdyż
>> nie wchodzi tu w rachubę możenie głodem w celu zwiększenia atrakcyjności
>> specyfiku.
>> Podchodzicie za bardzo psychologicznie do zagadnienia, a to tylko na
>> zwykłe
>> śmiertelnice.
>>
>
> A, to co innego! ;)
> Ja dzisiaj podbiłam po raz kolejny serce męża roladkami z piersi z
> kurczaka nadziewanymi szpinakiem, z sosem serowym, podanymi na ryżu
> gotowanym na sypko.
> No, ale nie wiem, czy to działa także na kobiety. W każdym razie na mnie
> by chyba zadziałało. ;)
To działa też w drugą stronę. Moje nieudane żeberka diablo, są mi
wypominane po dziś dzień, co kiedyś niechybnie zakończy się, jeśli nie
rozwodem, to przynajmniej separacją ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-10-05 19:38:39
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?W dniu 2011-10-05 21:17, Paulinka pisze:
>
> To działa też w drugą stronę. Moje nieudane żeberka diablo, są mi
> wypominane po dziś dzień, co kiedyś niechybnie zakończy się, jeśli nie
> rozwodem, to przynajmniej separacją ;)
>
Porażkami się nie będę chwalić, ale niektóre opisywałam nawet tutaj.
M.in. były chyba nawet cepeliny (lub pyzy!) z surowym mięsem, które
niestety było surowe także po ugotowaniu. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-10-05 19:46:44
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?medea pisze:
> W dniu 2011-10-05 21:17, Paulinka pisze:
>>
>> To działa też w drugą stronę. Moje nieudane żeberka diablo, są mi
>> wypominane po dziś dzień, co kiedyś niechybnie zakończy się, jeśli nie
>> rozwodem, to przynajmniej separacją ;)
>>
>
> Porażkami się nie będę chwalić, ale niektóre opisywałam nawet tutaj.
> M.in. były chyba nawet cepeliny (lub pyzy!) z surowym mięsem, które
> niestety było surowe także po ugotowaniu. ;)
To nic w porównaniu z zalaną galaretką całą lodówką. Usiłowałam zrobić
sernik na zimno w imieninowym prezencie dla samej siebie ;)
Wystarczyła 3 ciąża i kobiece zachcianki i nauczyłam się piec, nawet
ciasto drożdżowe :-)
Za to wracając do tematu tż mnie był uraczył na takiej romantycznej
kolacji sto lat temu zwykłym spaghetti bolognese. Za to jak podane... ;-))))
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-10-05 19:52:58
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?W dniu 2011-10-05 21:46, Paulinka pisze:
>
> Wystarczyła 3 ciąża i kobiece zachcianki i nauczyłam się piec, nawet
> ciasto drożdżowe :-)
Ciasto drożdżowe to mi się prawie samo robi, odkąd mam świetny przepis
na "ciasto drożdżowe noce". Też kiedyś nie lubiłam piec, aż nagle mi się
odmieniło.
> Za to wracając do tematu tż mnie był uraczył na takiej romantycznej
> kolacji sto lat temu zwykłym spaghetti bolognese. Za to jak podane...
> ;-))))
Wolę nie pytać, bo może dzieci nas czytają. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |