Data: 2011-11-15 16:38:34
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j9u4a2$8n8$1@inews.gazeta.pl...
> "Szpilka" <s...@g...pl> wrote in message
> news:5022202c-46d7-4d58-8c33-d44897979b5a@n6g2000vbg
.googlegroups.com...
>> On 15 Lis, 16:59, "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>>>
>>> news:j9u1dv$81$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>> > Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> >news:j9tvuh$pat$1@inews.gazeta.pl...
>>> >> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>>> >>news:j9tuq6$m43$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> >>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> >>>news:j9ttua$jfa$1@inews.gazeta.pl...
>>> >>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>>> >>>>news:j9tt70$h5v$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> >>>>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
>>> >>>>> wiadomości
>>> >>>>>news:j9tjrh$iru$2@inews.gazeta.pl...
>>> >>>>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>>> >>>>>>news:j9rmsj$idn$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> >>>>>>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
>>> >>>>>>> wiadomości
>>> >>>>>>>news:j9r8kq$3le$1@inews.gazeta.pl...
>>> >>>>>>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>>> >>>>>>>>news:j9qmb2$87v$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> >>>>>>>>> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> >>>>>>>>>news:j9qh76$rs2$1@news.onet.pl...
>>> >>>>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> >>>>>>>>>> wiadomości
>>>
>>> >>>>>>>>>>> Można ochrzcić dzieci, jeżeli nie jest się katolikiem.
>>>
>>> >>>>>>>>>> Jesteś tego pewna? Nie, żebym się czepiała, bo to są Twoje
>>> >>>>>>>>>> prywatne sprawy,
>>> >>>>>>>>>> ale wydaje mi się, że nie bardzo.
>>> >>>>>>>>>> Oczywiście pomijam to, że jak się chce, to wszystko da się
>>> >>>>>>>>>> załatwić. Np. mój
>>> >>>>>>>>>> mąż, niekatolik, jest chrzestnym córki swojego przyjaciela -
>>> >>>>>>>>>> katolika, ale
>>> >>>>>>>>>> nie pytaj mnie jaki w tym sens, bo ja nie widzę żadnego ;-)
>>> >>>>>>>>>> Chodzi mi tylko
>>> >>>>>>>>>> o to, że pewne formalności da się załatwić, ale nie znaczy
>>> >>>>>>>>>> to, że
>>> >>>>>>>>>> tak być
>>> >>>>>>>>>> powinno.
>>>
>>> >>>>>>>>> I to też zależy na jakiego księdza się trafi. Mój tż (bez
>>> >>>>>>>>> bierzmowania, nie praktykujący) jest chrzestnym 3 dzieci.
>>> >>>>>>>>> Żaden
>>> >>>>>>>>> ksiądz przy żadnym chrzcie nie wymagał żadnych karteczek itp.
>>>
>>> >>>>>>>> bo kzieza wiedza, ze ta cala wiara to pic na wode. I szmal w
>>> >>>>>>>> kasie
>>> >>>>>>>> koscielnej
>>> >>>>>>>> byc musi. ;)
>>>
>>> >>>>>>> No widzisz, i to tez zależy od księdza :-)
>>> >>>>>>> Kiedy ja chrzciłam moje dzieci to ani przy rozmowach o chrzcie,
>>> >>>>>>> ani
>>> >>>>>>> przy wpisach do ksiąg, żaden ksiądz nawet nie zająknął o
>>> >>>>>>> 'cenniku
>>> >>>>>>> usługi'. Ja sama z siebie po dokonaniu formalności dałam księdzu
>>> >>>>>>> co
>>> >>>>>>> łaska w kopercie.
>>>
>>> >>>>>> a wszystko pasowalo wg prawa koscielnego?? znaczy te "karteczki"
>>> >>>>>> i te
>>> >>>>>> sprawy?? ;)
>>>
>>> >>>>> Nie wszystko :-)
>>> >>>>> Rodzice bez ślubu, a chrzestna była w zastępstwie (inna na
>>> >>>>> papierze, a
>>> >>>>> inna podawała) :-)
>>> >>>>> O karteczki (ze spowiedzi) ksiądz nie pytał.
>>> >>>>> Widocznie w tej parafi zależało im na pozyskaniu duszyczek, a nie
>>> >>>>> kasie.
>>>
>>> >>>> koperte jednak ksiadz wzial....
>>>
>>> >>> Położyłam na stole, to wziął.
>>>
>>> >> no wlasnie.
>>>
>>> >>> Ale nie dopominał się ani mi cenników usługi nie przedstawiał.
>>>
>>> >> akurat nie o cennik mi chodzilo i jego przedstawianie kiedy pisalam o
>>> >> pazernosci ksiezy. Raczej o nie dopytywaniu sie o sprawy istotne...
>>>
>>> >>> To tak jak na kolędzie. Ksiądz chodzi, święci 4 kąty, a parafianin
>>> >>> daje
>>> >>> kopertę. Albo i nie daje.
>>> >>> Albo jak na tacę w kościele. Dają to biorą ;-P
>>>
>>> >> gdyby nie chcieli forsy to taca po kosciele by nie wedrowala.....
>>>
>>> > Chodzi mi o to, że przy oczytaniu się i osłuchaniu o pazerności i
>>> > bezczelności księży - ja trafiłam już kilka razy na nie pazernych,
>>> > chciałam to sama dałam.
>>>
>>> i owszem. Ale imo gdyby pazerny nie byl to by koperty nie wzial.
>>
>> Gdyby pazerny był, to bym mu nie dała :-)
>> To tak jak kiedyś mnie kanarzy złapali w autobusie i chamsko chcieli w
>> łapę.
>> Zawzięłam się i nie dałam. Wypisali mi mandat.
>
> dwie rozne sytuacje.
No tak, bo jedna w kościele a druga w autobusie ;-P
Sylwia
|