Data: 2009-01-11 17:07:21
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" napisał:
> > > > > > Ta zniewaga krwi wymaga!!! ;D
> > > > >
> > > > > Byczej? ;>
> > > >
> > > > Mniam! Masz?
> > >
> > > Nie mam - dziś na składzie mam tylko kaca. ;>
> >
> > Kac, w przeciwieństwie do krótkotrwałego urwania filmu, nie
> > należy do ciekawych doznań, więc podziękuję. Raz wystarczy
> > (to i tak o jeden raz za dużo, bo przez faceta) :P
>
> Nie to nie. Mam jeszcze katar w menu - dobry, świeży i cieknący.
Katar to ja mam własny. A po spacerze w poszukiwaniu owsiakowych
"wariatów", karmieniu kaczek i łąbędzi w Odrze i robieniu fotek
zarąbistemu księżycowi może go tylko przybyć. Więc tym razem też
podziękuję :) Za to jakbyś miał grzańca, to nie pogardziłabym... Mój
jeszcze nie wrócił do mnie po sylwku (niewykorzystany).
> W sam raz na prezent dla znienawidzonego eks'a. ;>
Eksa i jego nową żonkę obśmiałyśmy dziś z córą - fotki na naszej
klasie bywają przydatne nie tylko do pochwalenia się znajomym ;>>>
--
Pozdrawiam - Aicha
|