Data: 2009-03-06 21:36:18
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 06 Mar 2009 20:58:14 +0100, medea napisał(a):
> i...@g...pl pisze:
>
>> Sfotografowałam wtedy tylko numer rej. samochodu, bo nie mam pamięci
>> do tego typu łańcuchów znakowych.
>
> A można wiedzieć, co one by Ci mogły dać? Zresztą nie przywiązuj się
> zbytnio, od 3 miesięcy mam nowy nr rej. :)
Nie przejmuję się - po prostu na podstawie numeru rej. ma się dane o
kierowcy, łącznie z rodziną i miejscem zamieszkania. Kiedyś mi wyświetlił
kolega moje, to wiem. Trochę byłam niemile zdziwiona zasięgiem informacji.
>
>> Nie obawiaj się - Ciebie ani dziecka
>> nie.
>
> Najpierw grozisz, pisząc o jakichś tajnych zdjęciach, potem się okazuje,
> że sfotografowałaś zaledwie nr rej. nie wiadomo po co zresztą (i tak nie
> wierzę, że mogłabyś się tak dziwacznie zachować) - faktycznie mitomanią
> to pachnie. Ty może i nie zmyślasz, ale wyolbrzymiasz. :)
>
>> Szkoda, ze tak się skończyło. Nie stanęłaś na wysokości zadania.
>> Widocznie próba zbyt ciężka.
>
> Dla Ciebie? Przykro mi. Ja nie miałam zbyt wielkich oczekiwań.
>
Ja miałam.
|