Data: 2009-03-09 14:09:11
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 9 Mar 2009 12:08:31 +0100, Saulo napisał(a):
> medea <m...@o...eu>
> gp2soe$nqs$...@n...onet.pl
>
>> Saulo pisze:
>>> Aicha <b...@t...ja>
>>> gp1ffc$j61$...@n...onet.pl
>>>
>>>> Użytkownik "Paulinka" napisał:
>>>>
>>>>> Jakoś przez 8 lat nikomu nie przeszkadzało, że jestem
>>>>> biurwą i jak biurwa nie wyglądam.
>>>> No to czemu przejmujesz się gościem, który w wieku pi...... chodzi w
>>>> krótkich spodenkach?
>>>
>>> A zwłaszcza NIE chodzi i ma pirazytrzymniej :).
>>
>> A co komu przeszkadzają krótkie spodenki?
>> Sandały be, krótkie spodenki be. W czym ci faceci mają latem chodzić?
>
> Ja do sandałów nic nie mam, chociaż po okresie dziecięctwa, kiedy nie miałem
> na to pełnego wpływu,
> długo się do nich przekonywałem i znam takich, którzy za nic ich nie włożą.
> Skarpetki nosiłem do nich tylko jako brzdąc (żeby było jasne).
>
> A krótkie ograniczyłem tylko do sytuacji wysoce nieoficjalnych nie tylko ze
> względu na wiek, ale i wagę.
>
> Podsumowując: sandały na nieszpetnych stopach
bez skarpetek!!!
> jak najbardziej OK a kolumny
> doryckie noszące siwiejący łeb lepiej w długich.
Howgh.
|