Data: 2008-04-23 12:50:49
Temat: Re: Z pl.rec.kuchnia - crosspostuję :-) Re: OT Wierzę w pokojowe współistnienie ludzi i ryb (was: OT Wierzę w pokojowe współistnienie ludzi i ryb)
Od: r...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
> ...Treść artykułu potwierdza moją wyrażoną tu (pl.rec.kuchnia) niedawno
> opinię o Amerykanach, że sa to niedokształcone tłuściochy z mentalnością
> dziecka :-)
Cytat: "Połowa mieszkańców Stanów Zjednoczonych wierzy w duchy i
wróżki, a jedna piąta jest pewna, że Słońce kręci się wokół Ziemi.
Tylko co trzeci obywatel jedynego supermocarstwa wie, co to jest DNA,
a co dziesiąty - czym jest promieniowanie. Prezydent George W. Bush
jest jedynym światowym przywódcą, który otwarcie powątpiewa w teorię
ewolucji. Tyle samo jego rodaków wierzy w ewolucję, co w latające
talerze."
Pytanie: i co z tego wynika? Tzn. kto i dlaczego twierdzi, że każdy
człowiek powinien wiedzieć co to jest DNA, nie wierzyć w duchy i
wróżki, czy też interesować sie promieniowaniem? No i co złego w tym,
że Bush powątpiewa w teorię ewolucji? Przecież to tylko teoria, więc
rzecz dyskusyjna.
Nie ma ani jednego człowieka na świecie, który by wiedział wszystko. A
powierzchowna hasłowa pseudowiedza z jakiejś wikipedii i naiwna wiara
w wyssane z palca teorie raczej ludziom szkodzi, bo mają sie potem za
oświeconych, puchną z dumy, a tymczasem rzeczywistość skrzeczy.
Cytat II: "W 2003 r. tylko co piąty obywatel USA potrafił wskazać Irak
na mapie. A było to przecież tuż przed amerykańską inwazją na ten
kraj."
No ja bym się chciał dowiedzieć, ilu Polaków prawidłowo wskaże na
mapie Poznań, bo o Iraku czy Afganistanie nawet nie wspomnę... I
doprawdy, nieumiejętność znalezienia Iraku na mapie nie ma nic
wspólnego z wojną. Czy każdy Polak pokaże Falaise, Narwik, Monte
Cassino, a nawet osławiony Oświęcim? G...o! I nie piszę tego dlatego,
że tak lubię Amerykanów - po prostu tego typu zarzuty są śmieszne i
nic nieznaczące.
FR
|