| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-19 16:45:22
Temat: Z pozdrowieniami dla nowego papyNOTYFIKACJA
Notyfikacja odnośnie do pism ojca Anthony'ego de Mello SJ Ojciec jezuita
Anthony de Mello (1931-1987), pochodzący z Indii, jest bardzo znany dzięki
swoim licznym publikacjom, które zostały przetłumaczone na wiele języków,
osiągając znaczną popularność. Często chodzi jednak o teksty przez niego
nieautoryzowane. Jego dzieła, mające prawie zawsze formę krótkich opowiadań,
zawierają niektóre doniosłe elementy mądrości wschodniej, które mogą pomóc w
osiągnięciu panowania nad sobą, zburzyć owe więzy i uczucia, które
przeszkadzają w byciu wolnymi, zmierzeniu się w pokoju z różnymi
wydarzeniami pozytywnymi i negatywnymi w życiu człowieka. Ojciec de Mello w
swoich pierwszych dziełach, chociaż ujawniał wyraźnie wpływy prądów
duchowości buddystycznych i taoistycznych, utrzymywał się jeszcze w ramach
duchowości chrześcijańskiej. W tych książkach przedstawiał różne rodzaje
modlitw: prośby, wstawiennictwa i chwały, jak również kontemplację tajemnic
życia Chrystusa itd.
Jednak już w niektórych fragmentach tych pierwszych publikacji, a w sposób
nasilony w późniejszych pismach tego Autora, zauważa się coraz bardziej
niebezpieczne odchodzenie od podstawowych treści wiary chrześcijańskiej.
Objawienie dokonane w Chrystusie zastępuje on intuicją Boga bez żadnej formy
i możliwości wyobrażenia dochodząc do określenia Boga jako czystej pustki.
Aby ujrzeć Boga, wystarczy patrzeć bezpośrednio na świat. Nic nie można
stwierdzić o Bogu: jedyna znajomość jest nieznajomością. Pytanie o istnienie
Boga jest już absurdem. To radykalne zaprzeczenie prowadzi także do negacji
prawdy, że w Biblii znajdują się doniosłe potwierdzenia istnienia Boga.
Tekst Pisma Świętego jest informacją, która służy jedynie do osiągnięcia
wewnętrznego spokoju. W niektórych publikacjach osąd ksiąg świętych religii
w ogólności, nie wyłączając Biblii, jest jeszcze bardziej radykalny: księgi
te przeszkadzają, aby ludzie szli za własnym zdrowym rozsądkiem i czynią ich
ograniczonymi i agresywnymi. Religie, łącznie z chrześcijańską, są jedną z
podstawowych przeszkód w odkryciu prawdy. Ta prawda, zresztą, nie może być
nigdy zdefiniowana co do swojej konkretnej treści. Myśleć, że Bóg własnej
religii jest jedynym, znaczy poddać się fanatyzmowi. "Bóg", według Autora,
powinien być widziany jako rzeczywistość kosmiczna, nieokreślona i
wszechobecna. Ignoruje się charakter osobowy Boga, a praktycznie się go
zaprzecza.
Ojciec de Mello okazuje szacunek dla Jezusa i uważa się za Jego "ucznia".
Jednak dla Autora Jezus jest tylko mistrzem na równi z innymi. Jedyna
różnica polega na tym, że Jezus był "przebudzony" i całkowicie wolny,
natomiast inni nie. Nie jest on uznany jako Syn Boży, lecz jako ten, który
poucza, że wszyscy ludzie są dziećmi Bożymi. Także stwierdzenia o
ostatecznym przeznaczeniu człowieka budzą wątpliwości. W niektórych
miejscach mówi się o "rozpłynięciu" w Bogu nieosobowym na podobieństwo soli
w wodzie. Przy różnych okazjach stwierdza się, że problem przeznaczenia po
śmierci nie jest ważny. Powinno interesować nas jedynie życie obecne. W tym
życiu jednak, według Autora, nie można mówić o obiektywnych zasadach
moralnych, ponieważ zło jest jedynie nieznajomością. Dobro i zło są widziane
jako rozumowe wartościowanie narzucone na rzeczywistość.
Zgodnie z tym, co zostało wyżej przedstawione, jest jasne dlaczego, według
Autora, jakiekolwiek credo lub wyznanie wiary, czy to w Boga, czy w
Chrystusa, może tylko przeszkadzać w osobistym dostępie do prawdy. Kościół,
czyniąc bożka ze Słowa Bożego zawartego w Piśmie Świętym, doprowadził do
wypędzenia niejako Boga ze świątyni. W konsekwencji stracił autorytet
nauczania w imię Chrystusa.
Kongregacja Nauki Wiary, mając na celu troskę o dobro wiernych, uznała za
konieczne stwierdzić niniejszą Notyfikacją, że wyżej przedstawione teorie
nie są do pogodzenia z wiarą katolicką i mogą prowadzić do poważnych szkód.
W czasie audiencji udzielonej Kardynałowi Prefektowi, Jego Świątobliwość Jan
Paweł II zatwierdził niniejszą Notyfikację, uchwaloną na zebraniu plenarnym
Kongregacji Nauki i Wiary i nakazał jej opublikowanie.
Rzym, w siedzibie Kongregacji Nauki Wiary, 24 czerwca 1998
+Joseph Kard. Ratzinger - prefekt
+Tarcisio Bertone SDB, arcybiskup emeryt
Vercelli - sekretarz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-19 17:18:04
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papy On powiedział więc jest to nowe ZŁO
Bo dla Katolików prawda jest jedna
Zło to to co jego świętojebliwość powie, że jest złe ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:21:06
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papyDnia Tue, 19 Apr 2005 19:18:04 +0200, w wiadomości
<d43efu$lrn$1@nemesis.news.tpi.pl> sygnowanej Jesus zanalazło się:
> On powiedział więc jest to nowe ZŁO
>
> Bo dla Katolików prawda jest jedna
> Zło to to co jego świętojebliwość powie, że jest złe ;)
Powiedział Jesus
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.w.szu.pl/
http://www.treklens.com/gallery/Europe/Poland/photo3
7975.htm
* * *
http://psphome.dhtml.pl/linki.html nie bądź świnka dodaj linka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:33:42
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papyPrzemysław Dębski wrote:
> Objawienie dokonane w Chrystusie zastępuje on intuicją
> Boga bez żadnej formy i możliwości wyobrażenia dochodząc do określenia
> Boga jako czystej pustki. Aby ujrzeć Boga, wystarczy patrzeć
> bezpośrednio na świat. Nic nie można stwierdzić o Bogu: jedyna znajomość
> jest nieznajomością.
oo, widze ze nie tylko mi "odpieprzylo"... jak milo ;)
chyba poswiece kilka chwil (dni, tygodni, ile trzeba) na poznanie jego
pism...
--
pawel
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:43:49
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papypawel:
> chyba poswiece kilka chwil (dni, tygodni, ile trzeba)
> na poznanie jego pism...
Jakis kolejny "nawiedzony" okultysta, ktory odkryl,
ze wizja "wewnetrznego boga" jest tozsama z "pustka"
oraz "nullem poznawczym". ;)
Swietnie. :)
Wlasnie kogos takiego potrzeba teraz wiernym krk,
aby 'umocnic' ich w wierze... w 'swiete' balwany. :)))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:47:23
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papyUżytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d43efu$lrn$1@nemesis.news.tpi.pl...
Nie ma znaczenia czy człowiek nazwie siebie katolikiem czy jakoś inaczej.
Jak myślisz, dlaczego cała twórczość deMello trafiła na indeks z całkowitym
zakazem drukowania jej przez wydawnictwa mające cokolwiek wspólnego z
kościołem ?
Dlatego, że:
> Bo dla Katolików prawda jest jedna
> Zło to to co jego świętojebliwość powie, że jest złe ;)
???
To tak samo można było swojego czasu powiedzieć, że zło dla narodu polskiego
to to co pierweszy sekretarz określi jako zło. Gówno prawda Jesus. Nie
wierzysz w potencjał który drzemie w ludziach ... ale to pikuś ... bo ten
skurwiel w niego wierzy i się go boi ... i zrobi wszystko by "niedopuścić do
rozrzucenia ulotek". O to tu chodzi, a nie o "ciemnotę katolików".
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:49:35
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papy
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d43fv5$rva$1@news.onet.pl...
> Swietnie. :)
> Wlasnie kogos takiego potrzeba teraz wiernym krk,
> aby 'umocnic' ich w wierze... w 'swiete' balwany. :)))
Czaruś. Przeczytaj od samego początku do samego końca (najlepiej ze 3 razy
zwracając uwagę na ostatnie dwa akapity) ... i nie rób z siebie idioty :)
Na post po zbójku zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:52:29
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papyUżytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d43gd0$5l2$1@inews.gazeta.pl...
> Czaruś. Przeczytaj od samego początku do samego końca (najlepiej ze 3 razy
> zwracając uwagę na ostatnie dwa akapity) ... i nie rób z siebie idioty :)
Aaaaa ... sorrry :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 17:56:20
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papyzielsko napisał(a):
>>Bo dla Katolików prawda jest jedna
>> Zło to to co jego świętojebliwość powie, że jest złe ;)
>
>
> Powiedział Jesus
Czyli ktoś kto uważa, że Dobro i zło jest rozumowym wartościowaniem
narzuconym na rzeczywistość. Jest tyle wizji Dobra
ile jest ludzi na ziemi.
Inna wizja to dobry chwyt do manipulowaia małpkami. Jeśli uwierzysz, że
jest jedno uniwersalne "Dobro" i jeśli ktoś Ci powie jak masz postępować
to trzyma Twoje sumienie w garści, a przecież o to
im chodzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 18:01:58
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papyPrzemysław Dębski napisał(a):
> wszystko by "niedopuścić do rozrzucenia ulotek". O to tu chodzi, a nie o
> "ciemnotę katolików".
Tak naprawdę wiem, że nikt nie chce nikim manipulować, ale robi to bo
wmanipulował się sam. Musi przecież chronić wizję swojego świętego świata.
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |