« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-25 05:02:43
Temat: ZAJEFAJNIE6°C, lampa, rosa na murawie, od paru dni jem sałatki z mniszka, ale
fatastycznie w gruncie przezimowała mi botwina, liście zdrowe i duże, będzie
z bułeczką...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-25 08:34:05
Temat: Re: ZAJEFAJNIE
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e2kal3$rge$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 6°C, lampa, rosa na murawie, od paru dni jem sałatki z mniszka, ale
> fatastycznie w gruncie przezimowała mi botwina, liście zdrowe i duże,
będzie
> z bułeczką...
>
Kiedy siejesz botwine na zimowanie??
okrywasz to czyms??
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-25 10:56:02
Temat: Re: ZAJEFAJNIE
"Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> wrote
in message news:e2kmvh$oeb$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e2kal3$rge$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> 6°C, lampa, rosa na murawie, od paru dni jem sałatki z mniszka, ale
>> fatastycznie w gruncie przezimowała mi botwina, liście zdrowe i duże,
> będzie
>> z bułeczką...
>>
>
> Kiedy siejesz botwine na zimowanie??
>
> okrywasz to czyms??
>
> Marek
Rośnie już drugi rok, niczym nie była okrywana, dopiero gdy śniegi zeszły -
folią na przyspieszenie wzrostu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-25 11:40:23
Temat: Re: ZAJEFAJNIEUżytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e2kal3$rge$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 6°C, lampa, rosa na murawie, od paru dni jem sałatki z mniszka, ale
> fatastycznie w gruncie przezimowała mi botwina, liście zdrowe i duże,
będzie
> z bułeczką...
Tzn się liście botwinki na kanapkę z masłem jak sałatę? Hm...nigdy nie
próbowałam. Może jednak ci chodzi o tartą bułeczkę i liście zasmażane? U
mnie botwinka jest raczej w nissssssskim poważaniu. A i barszczów czerwonych
nie lubię. Nie to, żebym miała jakieś odruchy nie godne, ale po prostu nie
lubię i już. Jak mnie gdzieś zmuszają to grubo pieprzem sypię. Za to
ubóstwiam buraczki wszelakie w sałatkach - mniam.
Ja też sobie już wiosnę w menu robię. Zaczynam jeść: bułka posmarowana
masłem, a w środku ponad połowa lub jedna mała sałata (liść na liściu) -
pychota i kanapki z masłem i bączkami cebuli oraz szczypiorku oprószone suto
solą. Zupę szczawiową z własnego szczawiu już robię, szałwia ślicznie mi
przetrzymała więc cieszę się świeżą na potęgę. Trochę ubolewam, że mięta,
oregano i melisa jeszcze tylko nęcą małymi listkami przy ziemi... ale nic
to - nasuszyłam za wczasu słuszną ilość:P
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-25 12:02:19
Temat: Re: ZAJEFAJNIE
"Akulka" <s...@g...pl> wrote in message
news:e2l260$idv$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e2kal3$rge$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> 6°C, lampa, rosa na murawie, od paru dni jem sałatki z mniszka, ale
>> fatastycznie w gruncie przezimowała mi botwina, liście zdrowe i duże,
> będzie
>> z bułeczką...
>
> Tzn się liście botwinki na kanapkę z masłem jak sałatę? Hm...nigdy nie
> próbowałam. Może jednak ci chodzi o tartą bułeczkę i liście zasmażane? U
> mnie botwinka jest raczej w nissssssskim poważaniu. A i barszczów
> czerwonych
> nie lubię. Nie to, żebym miała jakieś odruchy nie godne, ale po prostu nie
> lubię i już. Jak mnie gdzieś zmuszają to grubo pieprzem sypię. Za to
> ubóstwiam buraczki wszelakie w sałatkach - mniam.
>
> Ja też sobie już wiosnę w menu robię. Zaczynam jeść: bułka posmarowana
> masłem, a w środku ponad połowa lub jedna mała sałata (liść na liściu) -
> pychota i kanapki z masłem i bączkami cebuli oraz szczypiorku oprószone
> suto
> solą. Zupę szczawiową z własnego szczawiu już robię, szałwia ślicznie mi
> przetrzymała więc cieszę się świeżą na potęgę. Trochę ubolewam, że mięta,
> oregano i melisa jeszcze tylko nęcą małymi listkami przy ziemi... ale nic
> to - nasuszyłam za wczasu słuszną ilość:P
>
> Pozdrawiam,
> Akulka
To jest prawdziwa botwina, a nie liście buraka ćwikłowego - ugotowana i
polana masełkiem z tartą bułką smakuje wspaniale z ziemniaczkami i mięsem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-26 05:50:04
Temat: Re: ZAJEFAJNIE
"Akulka" <s...@g...pl> wrote in message
news:e2l260$idv$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e2kal3$rge$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> 6°C, lampa, rosa na murawie, od paru dni jem sałatki z mniszka, ale
>> fatastycznie w gruncie przezimowała mi botwina, liście zdrowe i duże,
> będzie
>> z bułeczką...
>
> Tzn się liście botwinki na kanapkę z masłem jak sałatę? Hm...nigdy nie
> próbowałam. Może jednak ci chodzi o tartą bułeczkę i liście zasmażane? U
> mnie botwinka jest raczej w nissssssskim poważaniu. A i barszczów
> czerwonych
> nie lubię. Nie to, żebym miała jakieś odruchy nie godne, ale po prostu nie
> lubię i już. Jak mnie gdzieś zmuszają to grubo pieprzem sypię. Za to
> ubóstwiam buraczki wszelakie w sałatkach - mniam.
>
> Ja też sobie już wiosnę w menu robię. Zaczynam jeść: bułka posmarowana
> masłem, a w środku ponad połowa lub jedna mała sałata (liść na liściu) -
> pychota i kanapki z masłem i bączkami cebuli oraz szczypiorku oprószone
> suto
> solą. Zupę szczawiową z własnego szczawiu już robię, szałwia ślicznie mi
> przetrzymała więc cieszę się świeżą na potęgę. Trochę ubolewam, że mięta,
> oregano i melisa jeszcze tylko nęcą małymi listkami przy ziemi... ale nic
> to - nasuszyłam za wczasu słuszną ilość:P
>
> Pozdrawiam,
> Akulka
Sałaty (zwałszcza masłowe i kruche) zjadam prosto spod kranu, bez dodatków,
a lubię na talerzu tradycyjnie, ze śmietaną i odrobiną cukru...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |