From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <a9oosv$sfn$1@news2.ipartners.pl> <a9otcd$ajg$1@news.tpi.pl>
<a9ou0m$1094$1@news2.ipartners.pl> <3cc00081$1@news.vogel.pl>
<a9p0ho$12d0$1@news2.ipartners.pl> <3...@n...vogel.pl>
<a9p524$15qe$1@news2.ipartners.pl> <3...@n...vogel.pl>
<a9p773$17cv$1@news2.ipartners.pl>
Subject: Re: ZDRADA - pytanie do kobiet...
Date: Fri, 19 Apr 2002 20:21:01 +0200
Lines: 47
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1019241163 kubus.interpc.pl (19 Apr 2002 20:32:43 +0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:133703
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" napisal:
> > Zalezy od osoby.
> Skoro wszyscy sa jak zwierzatka, to nie powinno
> zalezec ani od osoby ani od 'osobnika'. ;)))
Jestem juz zmeczony ciaglym powtarzaniem tego samego.
> Nie rozumiesz jak dla mnie. :)
Przykro mi - staram sie jak moge.
> Nawet jesli chodzilo Ci o sytuacje zdrady jednorazowej
> to nadal uwazam ze zbyt wielki wplyw nadziei na brak powtorki
> podczas 'kalkulacji' nie moze byc interpretowany jako natura
> od-zwierzeca w przypadku czlowieka. :)
To jak interpretujemy pewne sprawy (czy sie nadzieje ma czy nie i w jakiej
sytuacji jest ona wieksza) zalezy od pewnych czynnikow. Ta nadzieje z
sufitu sie nie bierze.
> Wydaje mi zie ze sam nie rozumiesz i nie bierzesz pod uwage
> ze kobieta raz zdradzona psychicznie czuje ze jesli sie to
> powtorzyloby i jej facet trafilby 'lepiej', to wowczas - straci
> partnera, wiec naturalne jest ze dluzej sie zastanawia, zas
> na bol zdrady psychicznej sklada sie takze bol przed _realna_
> wizja ew. rozstania.
A wiec zostaje sama bez partnera, sama wychowuje dzieci itd. Jesli chodzi
o sam akt prokreacji to obawy, bol sa (a moze nie i to ma wykazac ankieta
choc teraz po jasnym przedstawieniu o co chodzi wyniki moga nie byc zbyt
obiektywne) mniejsze gdyz latwiej znalezc zastepstwo (i tutaj znowu
wchodzimy w czas zaangazowania mezczyzny w sam akt poczecia).
> Mnie zas chodzi o to o czym napisales: bol w zwiazku z _sama_
> jedynie zdrada i zdolnosc jego akceptacji.
Mowa byla o tym jaka zdrada jest mniej bolesna i latwiejsza do
przelkniecia w wypaku kobiety i mezczyzny.
> No zobacz, musialem pokazac palcem. ;))
I co, uschnely Ci od tego?
pozdrawiam
Greg
|