Data: 2003-04-03 16:08:52
Temat: Re: ZDRADZONA PRZEZ MATKĘ...
Od: "Greg" <U...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magda" <o...@o...pl> w news:b6fl93$akl$1@atlantis.news.tpi.pl
napisał(a):
>
>.Jeśli chodzi o rezerwę do lepszych dni to jest
> ona w moim odczuciu niegroźna. Uczestnicząc
> w lepszych dniach wysysam z nich co się da,
A to ok :-)
> Jednak dla samej siebie chce tez być swiadoma
> ze mogą po nich byc przykre dni. Niecche
> uciekac w nieświadomosc i porzucac mysli, ze
> moze być gorzej..........
Wiec badz! Czy swiadomosc oznacza, ze trzeba sie dolowac? Nie. Ciagle
mozna czerpac z tego co sie ma to co najlepsze wiedzac, ze moze nie zawsze
tak bedzie. Jednak teraz jest dobrze i to jest najwazniejsze. Martwic
czlowiek bedzie sie wtedy kiedy beda konkretne powody.
> bardzo chetnie spróbuję sie zrelaksować przy
> muzyce jaką proponujesz.
Za chwile przesle :-)
> ....... gdybyś był skałą, o którą roztrzaskują się fale,
> napewno nie byłbyś człowiekiem ;-).
Nie da sie tego pogodzic? Bylbym czlowiekiem twardym jak skala ;-)
pozdrawiam rownie cieplo :-)
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|