Data: 2002-05-10 14:09:44
Temat: Re: ZEBY
Od: <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czytalas moze jeden z ostatnich artykulow w "wiedzy i zycie".
Jest tam artykul o plynie do zebow. Z tego co wynika z tego artykulu to
przyszle pokolenia nie beda mialy problemow z prochnica. Plyn ten ma byc
dostepny juz wkrotce.
Co o tym sadzicie.
Pozdr.
>
> Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał ...
>
> > > ani ja chemik, ani dentysta
> >
> > czy PRZYPADKIEM zajmujesz sie wybielaniem zebow?
>
> O rany ... Skąd wniosek, że się tym zajmuję ?
> Po prostu wybielałam sobie zęby i tyle.
> Nie chciałam tego robić całkiem "na głuptaka",
> więc najpierw trochę poczytałam i pogadałam
> zarówno z dentystą, jak i z ludźmi, którzy zrobili to wcześniej.
> W te najbardziej pikantne szczegóły już się zresztą nie wdawałam.
> Może wolałam nie wiedzieć. ;-)
> Nie jestem na tyle naiwna, żeby uwierzyć, że jest to sprawa
> całkowicie dla zębów obojętna, ale też nic strasznego się
> w związku z nią nie dzieje (wiem już z autopsji),
> a samopoczucie bardzo się poprawia.
>
> Pozdrawiam !
> Mała Mi
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|