Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "pustelnik" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE
Date: Tue, 31 Aug 2004 19:38:37 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 109
Sender: p...@p...onet.pl@ip-237-195.uznam.net.pl
Message-ID: <ch2d28$m3d$1@news.onet.pl>
References: <ch0vqp$j3k$1@news.onet.pl> <ch2c9d$rcn$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ip-237-195.uznam.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1093973896 22637 195.135.237.195 (31 Aug 2004 17:38:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Aug 2004 17:38:16 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:285697
Ukryj nagłówki
w tym przypadku zgadzam Sie z zdaniem :Nick(i) zapisanym na początku forum
Użytkownik "Madab" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ch2c9d$rcn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > mam wielki problem jako dziecko byłem molestowany sexualnie
>
> Hmm... Molestowany seksualnie... rozumiem przez to, że ktoś Cię chciał
> pieścić i zajmowac się Twoim ciałem, a Ty tego nie chciałeś?
> Coprawda teoretyzuję ale dzieci zwykle lubią by sie nimi zajmować, są
> niewinne w tym sensie, że nie wiedzą co to seks, jak więc mogą widzieć w
tym
> coś złego. Poza tym wszyelka nowość je interesuje.
>
> Napisałes w swojej historii na podanej stronie:
> "JAKO 5-6 CIO LATEK DO MNIEJWIĘCEJ SIÓDMEGO ROKU MOIEGO ŻYCIA BYŁEM
> MOLESTOWANY SEKSUALNIE PRZEZ SWOJĄ MATKE."
>
> Hmm... Co matka może złego zrobic chłopcu. Ojciec to jeszcze może. Bo
> rozmiar jego członka nie pasuje nijak do małej waginy.
>
> "PAMIĘTAM ZABAWY PO KĄPIELI PODCZAS WYCIERANIA NA STOLE W POKJU JAK TO TAM
> BAWIŁA SIĘ MOIM "PTAKIEM" NIE INTERESOWAŁO JĄ FAKT IŻ PŁAKAŁEM I MÓWIŁEM
ŻE
> BOLI. "
>
> Czy Ty aby nie fantazjujesz? Napisz dlaczego Cie bolało? Bo cóż mogło Cie
> boleć?
>
> "CHCIAŁEM OD MAMY PARE ZŁOTYCH TO KOŃCZYŁO SIĘ TO ZAWSZE W POKOJU NA
> TAPCZANIE GDZIE MÓWIŁA MI CO I JAK MAM ROBIĆ,GDZIE RĘKE WSADZIĆ I JAK NIĄ
> RUSZAĆ,GDZIE LIZAĆ.JAK KAZAŁA MI SSAĆ SWOJE PIERSI I MÓWIŁEM ŻE TO
NIEDOBRE
> "
>
> Napisz dlaczego to było niedobre. Czy dlatego, że mogłeś pieścić kobietę?
> Czy dlatego że to matka?
> Te pytania naprawdę mają sens. Bo jesli nie chciałes kobiety, to przyczyna
> tego będzie inna. A jesli matki, to zupełnie inna.
>
> Możliwe, że matka robiła to w sposób niedelikatny, wulgarny, a Ty bedąc
> wrażliwym dzieckiem miałes prawo źle to przyjmować.
>
> Czy jednak to Twoja wina?
> Pomyśl. Akurat na Tobie zbiegło sie pare rzeczy. Bedące faktami
powszechnie
> występującymi w przyrodzie.
> 1. Niektóre kobiety są napalone.
> 2. Niektóre widzą meżczyznę nawet w dziecku.
> 3. Niektóre z nich zostają matkami.
> Czy któras z tych rzeczy jest zła? Nie, bo to zjawiska natury.
> 4. Niektóre z nich są niedelikatne.
> 5. Niektóre miewają za mocno przejawione niektóre skłonnosci, czyli mają
je
> zboczone.
> A w przyrodzie przesada też jest zjawiskiem natury. Jak zbyt wielkie góry
> albo zbyt głebokie oceany.
> Czy to jakies powody do rozpaczy?
> Musimy nauczyc sie przechodzic obok tego i życ dalej. Ciągle pozostając
> sobą. Pewnie, że napisac tak jest łatwo. Ale każdy może i musi pracować
nad
> sobą.
> I tylko nad sobą. Nie mozesz przecież pracować nad swoją matką. Każdy
niech
> się zajmie własną duszą i umysłem.
> Tak naprawdę cóz Ci sie przydarzyło? Pada deszcz, wieje wiatr, są pożary i
> powodzie, a ludzie giną od piorunów. Ludźmi targają emocje i chucie,
niczym
> wewnetrzne wybuchy wulkanów.
> Czy masz z tego powodu rozpaczać? Zobacz jaki jesteś silny. Wulkan pożądań
> matki Cie zalewał, a Ty trwasz. Bogatszy w widzenie ludzkich słabosci.
> Musisz je przeniknąć. Zrozumieć że są spoza ludzi, przychodzą zagarniają
ich
> i odchodzą. Ty im sie nie daj. Współczuj zaś tym, nad którymi mają władzę.
> Co Ci sie stało? Czy widac to na twoim ciele? Rysujesz to już sam w swoim
> umysle. Choć tego dawno juz nie ma. Choć jest to już jak sen.
> Spójrz na siebie w lustro. To Ty. I nie ma tam matki.
> Wglądaj tylko w siebie i żyj tym czym jesteś ponad wszystko inne.
>
> Piszesz, że nie możesz się odnaleźć w świecie ludzkim...
> A znasz kogoś kto sie odnalazł?
> Diogenes kiedyś szukał człowieka pośród ludzi i też nie mógł go znaleźć.
> Chrystus nauczał, że wszyscy są umarli.
> A Budda, że nieprzebudzeni. Gurdżijew też uczył, że ludzie żyją w
uśpieniu.
> Zatem w jakim świecie chcesz się odnaleźć?
>
> Każdy z nas może tylko obudzić siebie. Bo jak ktos twardo śpi, to nikt go
> nie obudzi. W rzeczywistości każdy budzi sie sam, nawet jeśli ktoś mu w
tym
> pomaga.
>
> Najpiwerw musimy odnaleźć siebie w ciszy, a gdy tę ciszę nauczymy sie
nosić
> zawsze, wtedy odnajdziemy się wszędzie, także wśród ludzi.
>
> Odnosnie innych Twoich przeżyć nie wypowiadam się tu, bo o to nie
prosiłeś.
> Ale to co wyżej napisałem także można do tych przeżyć odnieść.
> Dodam tylk, że czytając Twoją historię jest tak trudno w nią uwierzyć. Bo
> wygląda ona na jakiś skrajny scenariusz specjalnie napisany dla Ciebie.
> Jeśli to wszystko prawda, to jakis cel tego musiał być.
> Swoją drogą ciekaw jestem jako astrolog gdzie się urodziłeś, kiedy i o
> której godzinie.
> Pozdrawiam
> Arek
>
>
|