Data: 2007-10-11 11:18:28
Temat: Re: ZMIANY w konstytucji - było Zascianek
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:1192099865.668603.82890@r29g2000hsg.googlegroup
s.com...
On 11 Paź, 12:20, "ostryga" <z...@v...pl> wrote:
> > Formalnie rzecz biorąc, jest przedsiębiorcą.
> >formalnie rzecz biorąc tez kiedyś nim byłem, ale z różnych przyczyn
> >nie jestem. a szkoda.
>
> Dlaczego? :)
"gdyby moje zarobki byly jedynymi utrzymującymi moją rodzinę
- zdecydowanie zatrudnilabym sie gdzies na etat."
no właśnie.
Ano. Mnie się właśnie nagle przed chwilą zupełnie zmienił rozkład dnia,
zatem mam 2 godziny czasu na plus więc chyba pójdę na basen.
> Trzeba byc b. dobrze zorganizowana osoba, by w tym trybie nie wylądowac w
> szlafroku sącząc wino w poludnie. ;)
>uwielbiam pić z rana :)
>idealna impreza musi wyglądać tak: masa znajomych, dużo spontanicznej
>zabawy, najchętniej odgrywanie jakićhs zakręconych etiud
>parateatralnych, nakręcenie filmu, alkohol i papierosy, minikoncercik
>do zdarcia strun z pudła i głosowych a rano, zaraz po odklejeniu
>powieki od powieki, koniecznie zimny browar i fajka.
>kurwa jak mi tego brak... ech, narobiłaś...
Kiedyś bywało podobnie... Miałam troche artystyczny tryb życia, nie będąc
artystką.
U artystów takie "odloty" sa uzasadnione itd, (łezka w oku, ach to
uskrzydlenie, spontan itd, ci barwni ludzie, .... każdy o innym zaburzeniu i
problemie, jakby się zacząć przyglądać...).
W swojej bardziej dojrzałej i trochę mniej "barwnej" wersji jestem stapająca
po ziemi realistką, konkretną osobą.
I tak też mi się podoba.
pozdr
o.
|