"jedynie możliwy"? - jaki uroczo niespójny bełkot. ;)


Skądinąd wiadomo, że fakt obserwacji współ-kreuje obraz rzeczywistości
ukazując postrzegającemu pewien jej stan brzegowy, a jeśli tak, to
w konsekwencji rzeczywistość postrzegana istnieje tylko i wyłącznie
jako iluzja.
Idąc dalej: opierając się na wnioskach wysnutych z odbieranej iluzji
produkuje się jedynie kolejne i kolejne warstwy nowych iluzji, które w ten
sposób odnoszą się do samej rzeczywistości coraz mniej i mniej adekwatnie,
stając się tym samym coraz bardziej i bardziej nie-rzeczywistymi.

A zatem, aby w sposób pełniejszy odczytywać rzeczywistość to najpierw
trzeba nauczyć się myśleć... w sposób nierzeczywisty, w którym
zawarty będzie dystans do obserwowanych stanów niejako udających
rzeczywistość.

W odróżnieniu od tego o czym łaskaw jest bredzić JeT, okazuje się
teraz, że zwierzęta potrafią w większym zakresie poprawnie odczytywać
rzeczywistość niż ludzie.
W pewnym ekperymencie badano czy zwierzęta domowe są w stanie
przewidzieć powrót do domu swego pana.
Okazało się, że niektóre psy i koty od chwili odpowiadającej podjęciu
decyzji o powrocie do domu, porzucały zabawę i inne swe "zajęcia"
by intencjonalnie wyczekiwać pojawienia się swego pana w domu,
i nie myliły się w tym, nawet jeśli pora takiego powrotu była
każdorazowo zmienna (określana losowo).


Reasumując: JeT strasznie potrafi bredzić, ganiając za swym wyewoluowanym
mentalnym ogonem, który postrzega prawdopodobnie jak coś w rodzaju
różdżki wskazującej mu drogę na pustyni wypełnionej natrętnie
fatamorganami, za którymi spodziewa się znajdować coś więcej niż
kolejne swoje fatamorgany.
Kiedy pisze o swoich nadziejach w tym względzie, podpierając się
dla otuchy "wielkimi słowami", bywa w tym przekonywający, ale tylko
wtedy, gdy przyjmuje się że relacja pomiędzy iluzją-rzeczywistości
i rzeczywistością jest rzeczywista.

W rzeczywistości jednak: nie jest, jest także iluzją.
No niestety. ;)

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hfg6rf$brj$1@news.onet.pl...

> Jerzy Turyński:
>
> "To jest AUTENTYCZNIE DUŻO TRUDNIEJSZY problem - nauczyć się
> [...] poprawnie postrzegać Rzeczywistość [...] i DOPIERO NA PODSTAWIE
> TEJ UMIEJĘTNOŚCI nauczyć się poprawnie myśleć, tj. interpretować
> uzyskaną w ten jedynie po-prawny sposób (bo jedynie możliwy) prawidłową
> wiedzę o Rzeczywi-stości. [...]