Za to faceci mysla o seksie co 52 sekundy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

11. Data: 2006-12-11 19:39:36

Temat: Re: Za to faceci mysla o seksie co 52 sekundy...
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vicky w news:457d9c02$0$17950$f69f905@mamut2.aster.pl napisał(a):
>
>> Ale jak się to ma do powyższego? Ja tam też nie mam
>> nic przeciwko byle nie nazbyt często ;-)
> Nijak :) Tak mi się jakoś przypomniało :)

Jakie to kobiece ;-P

>> Chyba, że to ja mam takie szczęście stykać się niemal wyłącznie z
>> erotomankami.
> Hmmm nie wiem czemu jest to postrzegane jako erotomania :)
> A może to raczej chęć zwrócenia uwagi na siebie?

Sam flirt? Jasne - to też. Ten jest jednak nieco bardziej subtelny i nie tak
częsty.

>> U faceta nie ma raczej tak wyeksponowanych części ciała,
> Choć nigdy jakoś na to nie zwracałam uwagi ale że się obyło
> to rzeknę - pośladki ? :)

Jasne, ale jednak męskie pośladki nie są tak eksponowane jak damskie. Facet
nie nosi zazwyczaj obcisłych spodni, a tym bardziej spódnicy ;-) Dodatkowo
biodra takie, że ta część ciała nie ryskuje się tak wyraziście. Ale jasne -
czasem coś widać i wtedy kobieta jak najbardziej zwraca na to uwagę :-)

> Ja stawiam na oczy - jako że zwierciadłem duszy są :)

Kobiety oczy malują. A co kryje się pod farbą? ;-)

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-12-11 19:58:30

Temat: Re: Za to faceci mysla o seksie co 52 sekundy...
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jakie to kobiece ;-P

Kobiece jest "bo tak" :)
:-P

>> Ja stawiam na oczy - jako że zwierciadłem duszy są :)
>
> Kobiety oczy malują. A co kryje się pod farbą? ;-)

Nie wiem :)
W życiu nie malowałam się farbą :-P
Poza tym nie oczy tylko np. rzęsy ...
Co zaiste czasem podkreśla ponętne spojrzenie :)

Pozdrawiam
Vicky