Data: 2001-10-30 14:49:48
Temat: Re: Zaangazowanie w romansie?!
Od: "Tomfa" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
| > Ja tylko współczuję temu facetowi... :))).
|
| Ja tam tak nie mysle! Faceci sami o sobie mowia, ze "potrzebuja" wielu
| kobiet. Nie znam chlopaka ktory jest do konca lojalny swojej dziewczynie.
| Tylko, ze ja mowie o mezczyznach w wieku 23-29. Oczywiscie nie dotyczy to
| mojego chlopaka! - mam nadzieje... Widocznie TEN facet urodzil sie za
| wczesnie?
| Nie rozumiem wiec Twojego wspolczucia.
|
| > Ma przewalone, zgarnął młodą
| > dupcię, a teraz będzie pewnie musiał płacić rodzinnymi kłopotami za
| odrobinę
| > przyjemności. Najmniej takich lasek...
|
| Dlaczego obciazasz cala ta sytuacja te dziewczyne? Nigdy nie jest tak, ze
| wina stoi tylko po jednej stronie, ale moim zdaniem nie mozna tu mowic o
| winie.
| Jeszcze chcialam troche o tych klopotach rodzinnych: Mysle, ze te klopoty
| zaczely sie zanim on zdradzil swoja zone, chyba, ze sie dogadali, ze
| akcepuja takie zachowanie.
| >
| > Ale w sumie... należało mu sie.
|
| Co mu sie nalezalo?
Nie - co mu sie należało - ale oto wyszystko wyjaśnia. Następnym razem
proponuje czyta, czytać, doczytać do końca, a potem komentować, jak się już
tekst przeczyta, zrozumie, itd. Bo przerywanie wypowiedzie (1) nie jest
najgrzeczniejsze, (2) jak widac na przykladzie prowadzi do podstawowych
pomylek.
Tomfa
|