> Wynajmij adwokata któremu dadzą te akta i on cię poinformuje co można z nich
> skopiować,
Jest to sąd pracy, ja jestem stroną, sprawa jest jawna,
mam prawo do kopi każdej strony, dowolnej.

Wnioski są dlatego, że nie każdy ma prawo do kopi.
Prawo to mają strony i np. pełnomocnicy.
Decyduje sąd bo użędnik sekretariatu nie musi wiedzieć kto ma prawo do kopi.
Decyzja odmowna sądu była i jest całkowicie bezprawna, bo ja jestem stroną.

> chyba że tak dobrze znasz prawo że potrafisz napisac odwołanie do
> prezesa sądu, z wymienieniem numerów przepisów, które wymagają przekazania ci
> kopii dokumentów.
Potrafię, ale to nie ma sensu bo prawo nie jest pszestszegane.
W tej sprawie niedawno pisałam odwołanie do sądu okręgowego
na decyzję sądu rejonowego odbierającą mi pełnomocnika.
Moje odwołanie bezprawnie rozpatszył, oczywiście odmownie, ten sam sąd tzn sąd
rejonowy, ktury odbrał mi pełnomocnika.
To całkowite bezprawie.
Odwołanie, jeśli decyzja jest nadal odmowna, a jest, musi być rozpatszone pszez
sąd okręgowy.
Tak więc wiedza w tej dziedzinie jest całkowicie bezużyteczna bo
niepszestszegana.

Swoją drogą pewnie w sądy okręgowe są jeszcze bardziej skorumpowane, ale to
tylko pszypuszczenie i nie na temat.

--
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl