Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Zabezpieczenie na zime
Date: Fri, 16 Nov 2007 18:57:41 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <fhkloo$epo$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <fheecb$plj$02$1@news.t-online.com> <fhhpnc$pqm$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fhjoui$v4a$00$2@news.t-online.com>
NNTP-Posting-Host: ald60.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1195235929 15160 83.26.33.60 (16 Nov 2007 17:58:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Nov 2007 17:58:49 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:214647
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "Kresowiec" <i...@t...de> napisal w wiadomosci
news:fhjoui$v4a$00$2@news.t-online.com...
> Np. sadzonki roz, lepiej je wniesc do pomieszczenia? Bo tak sie wlasnie
> zastanawiam, zakopywac i obsypywac czy pierwsza zime lepiej w ciepelku?
Na pewno nie w ciepelku - przez takie zimowanie jakie stosuje w przypadku
niektorych wrazliwych roslin rozumiem zimowanie w chlodzie ale bez mrozu
(temperatura bliska zera).
W przypadku roz duzo zalezy od odmiany i jej odpornosci. Zapewne sa jeszcze
male wiec z latwoscia je sniegiem okryjesz, nawet gdyby go wiele nie bylo.
Tak bedzie lepiej moim zdaniem. Rozom (ale i wielu innym roslinom)
szczegolnie przemarzaja bujne slabozdrewniale pedy, a zwlaszcza ich konce.
Mysle, ze Twoje sadzonki takich pedow nie maja, a tymbardziej nie maja ich
na takiej wysokosci, by trudnoscia bylo przysypac sniegiem.
Jesli cos mialoby Ci przemarznac nawet okryte sniegiem, to znak, ze taka
roslina prawdopodobnie bedzie Ci stale przemarzac i nie ma wielkiego sensu
jej uprawiac.
Poza tym nie mieszkasz przeciez na Syberii :)
Moje wrazliwe rosliny, ktore wnosze w pierwszym roku, to albo zimozielone
albo cieplolubne (ktore tylko gdy sa rozrosniete potrafia przezyc nasza
zime, przykryte dodatkowo); Ewentualna utrata lisci przez zimozielone
oslabia je mocno a ja chce, by juz od wiosny dobrze rosly, stad dodatkowa
troskliwosc. W przypadku roz nie musisz sie martwic o ich liscie :) Zimujac
w pomieszczeniu trzeba dodatkowo dbac, by nie pojawily sie szkodniki, plesn,
albo by ziemia miala odpowiednia wilgotnosc. Zimujac w ogrodzie masz szanse
uniknac przynajmniej tych klopotow. Snieg jest dobry dlatego, ze przykryte
nim rosliny rzadko sie zaparzaja czy plesnieja (gdyby byly przykryte czyms
innym, w szczegolnosci malo odpowiednim). Snieg powinien byc puszysty, nie
mokry czy zbity (w momencie okrywania). Tak by bylo najlepiej. Zas jesli
ryzyko przemarzniecia jest duze a "dobrego" sniegu brak, trzeba okryc takim
jaki jest.
Pozdrawiam,
Bpjea
|