Data: 2015-03-25 03:15:44
Temat: Re: Zabijanie dzieci szczxepionkami.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 25 Mar 2015 00:37:04 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik Ikselka i...@g...pl ...
>
>>> A To ze czesto powodowała powikłania nie ma znaczenia...
>>
>> Powikłania powoduje też wiele innych "zwykłych" chorób, np świnka
>> (zapalenie jąder), także angina (uszkodzenia serca) - jeśli człowiek
>> je "przechodzi", a przy tym jest osłabiony, niedożywiony i/lub z
>> licznymi schorzeniami. Generalnie nawet zwykły marsz do sklepu po
>> bułeczki też może spowodować powikłania - kiedy człek niedowidzi albo
>> mu się noga omsknie.
>>
> I to jest argument, zeby sie na nie eksponować?
Jeśli w danym czasie w danej populacji na 1000 wychodzących codziennie rano
po bułeczki statystycznie 2 osoby łamią nogę, to nie zlikwiduje problemu
bilbord "Nie wychodź z domu" ani postawienie wszędzie barierek. Ani zresztą
nic innego. Nadal będą się zdarzały złamania - i to wciaż w granicach
odchylenia standardowego dla tej populacji.
>
>>> A to ze niektorzy zaszczepieni chorowali
>>
>> Prawie wszyscy szczepieni chorowali. Moze tylko dzięki szczepieniom
>> chorowali lżej, ale tego nikt nie (z)badał. Dziś ludzie powyżej 20-ki
>> nie wiedząc o tym tracą odporność poszczepienną, a nie mają naturalnej
>> (właśnie z powodu szczepień) i TERAZ dopiero może być bal. Ale brak
>> odporności naturalnej (czyli tej nabytej od matki lub ze środowiska)
>> to nie wina nieszczepionych, jak to się imputuje, tylko wina
>> SZCZEPIEŃ!
>>
> Prawie wszyscy?
> Przeciez juz ci pokazywałem wyniki ilosciowe ktore pokazywały
> ze kłamiesz.
> Wtedy myslałem ze mozesz sie po prostu mylic, ale skoro nadal powtarzasz
> pomimo podsuniecia danych pod nos to twierdze ze KLAMIESZ.
Ach, jasne, mam powtarzać właśnie to, co TY mi podsuwasz pod nos - wtedy
nie będę się mylić ani kłamać :-]
>
>> Odra była jeszcze jakieś 20 lat temu powszechną chorobą dziecięcą,
>> dzieci chorowały pomimo szczepień. Już pisaliśmy tu o tym, nie będę
>> się powtarzać, wystarczy dorwać jakiś kwestionariusz zdrowia z tamtego
>> okresu, gdzie pytanie o jej przejście było tak rutynowe, jak rubryka
>> "imię i nazwisko" czy "data urodzenia".
>>
> I znowu brak rozumienia prawdopodobiesntwa.
Już Ty mnie nie ucz - to raczej ja mogę Ciebie.
>
>>> co jest normalne bo wynika z
>>> prawdopodobienstwa tez nic nie udowadnia.
>>
>> Do czasu aż ludzie zaczynają myśleć.
>
> Daj znac jak zaczniesz.
Jestem już dawno w trakcie - Ty jeszcze nie zacząłeś.
--
Ikselka
Lemingom mówię NIE!
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/63729
3,nie-dezerterowac-przed-lemingami.html
|