Użytkownik "tomekn" <t...@w...MMmPL> napisał w wiadomości :
> Witam
> Byłem ostatnio w laboratorium oddać krew do badania. PAni laborantka miała
> już ubraną jedną rękawiczkę gumową a na drugiej ręce jej nie miała.
> Odebrała ode mnie pojemnikz moczem porobiła jakieś tam porządki i dopiero
> pobrała ode mnie krew!. Patrzyłem jej na ręce ale nic jej nie powiedziałem
.
> Miałem ochotę wejść w trakcie pobrania krwi następnej osoby i sprawdzić
czy
> po mnie zmieniła tą jedną rękawiczkę ale głowę daję że tego nie zrobiła.
> Gdzie powinienem zglosić taki fakt jakie instytucje takim czymś się
> zajmują.??

Coz, ta rekawiczka i tak od poczatku nie byla jalowa, wiec w czym problem??
W dodatku ma ona chronic raczej sama pielegniarke. Pacjenta najbardziej
powinno interesowac to, czy igla jest jalowa, bo to ona styka sie z jego
krwia, a nie rekawiczka pielegniarki. :) No i warto tez zdezynfekowac skore
pacjenta w miejscu pobrania przed pobraniem. Jesli te warunki sa spelnione,
to nie sadze, abys doznal jakiegos zakazenia ze strony niejalowych
rekawiczek. :>

Pozdrawiam:)

Aga