Data: 2005-07-21 22:20:17
Temat: Re: Zagadla
Od: "T.N." <x...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule <dbp54l$pbn$1@inews.gazeta.pl> Przemysław Dębski napisal(a):
> Artysta wziął mikrofon i zaczął śpiewać - dzięki temu słuchacze dowiedzieli
> się o czym jest piosenka.
> Przy następnej piosence artysta wziął mikrofon, po czym uciekł i go
> sprzedał - dzięki temu słuchacze nie dowiedzieli się o czym jest piosenka.
> Nie wiedzieć czemu, w środku utworu - ci co siedzieli w drugim rzedzie
> poderżnęli gardła tym siedzącym w pierwszym rzędzie
> O czym była ta piosenka ?
Jakoś zupełnie niechronologicznie to napisałeś. Skoro w srodku utworu
nastąpiło poderżnięcie gardeł to zapewne chodziło o pierwszy utwór, bo
drugiej piosenki nawet nie zaczął śpiewać. Tak więc jeśli śpiewak
widział tę "akcję" (a zakładam, że widział, bo pewnie trudno nie
zauważyć zwłaszcza, że chodzi o drugi rząd) to później śpiewał jeszcze
+/- 50 procent utworu. Niezbyt to logiczne, ale poczekam na
rozwiązanie :).
T.N.
|