Data: 2017-04-18 20:40:56
Temat: Re: Zagrożenia duchowe
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kviat <null> wrote:
> W dniu 2017-04-18 o 19:03, XL pisze:
>> Kviat <null> wrote:
>>> W dniu 2017-04-18 o 17:51, XL pisze:
>>>> Kviat <null> wrote:
>>>>>>
>>>>>> Bo to nie Kowalski przychodzi do każdego w chwili śmierci.
>>>>>
>>>>> Skąd wiesz?
>>>>> I dlaczego uwierzyłaś jakiemuś facetowi, który to wymyślił? No chyba nie
>>>>> dlatego, że tak napisał w jakiejś książce?
>>>>> To nie może być aż tak proste...
>>>>> :)
>>>>>
>>>>
>>>> Ależ może! - przecież tobie też jakiś facet swoją książkę imputował
>>>
>>> Jaką znowu książkę?
>>
>> Tę czy inną lewacczyznę - a co to za różnica, panie lewak.
>
> Pewnie, że żadna :) I tak trzymaj :)
> Przecież nie oczekuję od ciebie, że dasz radę odróżnić książkę
> wartościową od bajek. Wśród pislamskich nie dajesz rady, to co dopiero
> wśród lewackich...
>
>>> W twoim przypadku wiadomo konkretnie o jaką książkę chodzi.
>>>
>>>> i też
>>>> od razu wszystko z niej bierzesz jak swoje :->
>>>
>>> Jakie też?
>>> Znowu sobie coś uroiłaś. To, że ty tak robisz, to nie znaczy, że ja też.
>>>
>>
>> Albowiem "nie-ma-Boga" to twoje autorskie odkrycie. Byłeś pierwszy!!!
>> Rozumiem :-D
>
> Nie nie rozumiesz :)
> Dopóki ktoś nie wymyślił krasnoludków, to krasnoludków nie było.
Tak napisano w twojej książce - dodaj.
> W drugą stronę to nie działa :)
>
Co było, zanim wymyślono "nie-ma-Boga"?
Spoko, nie odpowiadaj 3-)
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
|