« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-23 15:01:56
Temat: Re: ZahipnotyzowaniOn 23 Mar, 11:26, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> By wciąż utrzymywać ich w stanie transu potrzebują codziennego
> powtarzania mantr, cotygodniowych zbiorowych godzinnych seansów
Do tego można przyrównać jakiekolwiek zajęcie.
> bezwolnego tańca chohołów, reguralnego wyznawania osobistych praktyk niezgodnych z
wprogramowywanym i oczekiwanym schematem postępowania, nakłaniania do jak
najwcześniejszego włączenia potomstwa w proces programowania mentalnego. Traktują
siebie nawzajem tak jak traktuje
> się ich - jak obiekty spełniania oczekiwań innych i zaspokajania cudzych ambicji.
Mentalne zombi niezdolne do samodzielnego myślenia, piętnowanego jako najgorszy z
występków, bo grożący zaprzepaszczeniem całego
> przeprowadzanego na nich eksperymentu podporządkowywania jednych drugim.
Uważasz że jesteś lepszy od owych mentalnych zombii, czy tak naprawdę
nie jesteś w żaden sposób mentalnie zaprogramowany żebyś mógł działać
w jakikolwiek sposób, uważasz że są działania które mają jakikolwiek
subiektywny sens i powodują że wyłamujesz się z tego schematu?
> Miłego pogańskiego
> przełykania jaj
> życzy wam Sky
Skoro żadne działania nie mają tak naprawdę obiektywnego sensu to co
masz do przełykania jaj?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-23 15:50:04
Temat: Re: ZahipnotyzowaniOn 23 Mar, 16:35, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> -Może to że gdyby uczono ludzi widzieć prawdę
> już dawno powinno owo przełykanie
> zaniknąć jako bezrozumnie powtarzanie
> zwyczajowo wtórnych schematów...
Też nie lubie tych zwyczajów i uważam że nie mają one żadnego sensu.
Zwyczaj sam w sobie nie jest zły jeżeli coś symbolizuje, jest zły
wtedy gdy ktoś próbuje wmówić mi że ma on sens sam w sobie.
> -Może to że gdyby uczono ludzi widzieć prawdę.
Prawda jest względna, być może dla niektórych nie wszystko jest dobre
to co prawdziwe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-23 16:15:25
Temat: Re: Zahipnotyzowani
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fs5taq$q3k$1@news.onet.pl...
>
>
..
> -Może to że gdyby uczono ludzi widzieć prawdę
> już dawno powinno owo przełykanie
> zaniknąć jako bezrozumnie powtarzanie
> zwyczajowo wtórnych schematów...
Może tego nie widzisz/rozumiesz
ale te jaja to symbolika
To własnie nauka czegoś czego nie da się
przekazać w prost . Nawet przekaz
symboliczny - jak widać w twoim przypadku -
bywa zbyt trudny.
Wesołychświąt
pat&x
ps.
W ramach miłsierdzia:
podcianie gałęzi , na której sie siedzi/wyrosło
bywa głupotą i nie jest usprawiedliwieniem
to , że zwykła ślepota(wywołana pychą) nie pozwala
nam zobaczyć/zrozumieć tego co robimy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-23 19:33:12
Temat: Re: Zahipnotyzowani
> Prawda jest względna, być może dla niektórych nie wszystko jest dobre
> to co prawdziwe.
>
> -tylko znajomość realnego stanu rzeczy[wistości] pozwala podejmować
> dobre, adekwatne do sytuacji decyzje. No oczywiście jeśli potrafi się
> z owego poznania prawdy skożystać. A tego też trzeba się nauczyć...
>
robisz błąd
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-23 19:36:12
Temat: Re: Zahipnotyzowani>> > -tylko znajomość realnego stanu rzeczy[wistości] pozwala podejmować
>> > dobre, adekwatne do sytuacji decyzje. No oczywiście jeśli potrafi się
>> > z owego poznania prawdy skożystać. A tego też trzeba się nauczyć...
>> >
>>
>> robisz błąd
>>
> to skożystaj ze swego oglądu spraw i go pokarz...
>
teraz nawet dwa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-23 19:41:11
Temat: Re: Zahipnotyzowani>> >> robisz błąd
>> >>
>> > to skożystaj ze swego oglądu spraw i go pokarz...
>> >
>> teraz nawet dwa
>>
> czyli merytorycznie nie masz nic do powiedzenia w temacie
> a tylko trójesz dópę
to jest merytoryczne bo jak na takiego inteligenta robisz strasznie duzo
orotgrafow :)
a po fakcie probujesz ukryc zmieszanie:) czyli trudno przyznac Ci sie to
bledu :) taka obserwacja :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-23 22:15:02
Temat: Re: ZahipnotyzowaniSky zapisał:
> Użytkownik "Bzyko" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:fs6c4n$b4d$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> >> >> robisz błąd
>> >> >>
>> >> > to skożystaj ze swego oglądu spraw i go pokarz...
>> >> >
>> >> teraz nawet dwa
>> >>
>> > czyli merytorycznie nie masz nic do powiedzenia w temacie a tylko
>> > trójesz dópę
>>
>> to jest merytoryczne bo jak na takiego inteligenta robisz strasznie
>> duzo orotgrafow :)
>> a po fakcie probujesz ukryc zmieszanie:) czyli trudno przyznac Ci sie
>> to bledu :) taka obserwacja :)
>
> Albo jesteś tak zachipnotyzowany nażuconymi ci regułami ortografii że
> zasłaniają ci żeczy tysiąc razy bardziej istotne, o których jeszcze
> prubujesz dyskutować publicznie [gdy mógłbyś powyższe napisać prywatnie]
> w wątku poświęconym czemu innemu. A to już brak kultury -jeśli nie chęć
> sprowadzania dyskusji na sprawy drugożędne. Hamstwo lub
> drobnomieszczaństwo A fe.
Tekst z błędami ortograficznymi zwykle trudno się czyta, ponieważ umiejętność
czytania bez zwracania zbytniej uwagi na formę liter opiera się na automatycznym
porównywaniu wzorców wyrazów, a nie na ręcznym sprawdzaniu, czy dany wyraz może mieć
znaczenie innego wyrazu tylko napisanego bez błędu ortograficznego. Dlatego normalnie
ludzie nie pochwalą takiego postępowania, gdyż utrudnia im czytanie i stawia osobę,
która robi błędy ortograficzne w pozycji bufona utrudniającego innym życie.
--
,,No to czemu aż ci łapki drżą na klawiaturze - "Panei", brak "ń", zwracanie
się per Pan, brak kropki na końcu zdania."
Message-ID: <fosbqp$jtn$1@zeus.man.szczecin.pl>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-23 23:21:52
Temat: Re: Zahipnotyzowani
Użytkownik "Korsarz Jej Królewskiej Mości I Rp. KrĂłlowej âMarysienkiâ"
<r...@b...com> napisał w wiadomości news:fs6kp2$4sg$1@news.mixmin.net...
> Tekst z błędami ortograficznymi zwykle trudno się czyta, ponieważ umiejętność
czytania bez zwracania zbytniej uwagi na formę liter opiera się na automatycznym
porównywaniu wzorców wyrazów, a nie na ręcznym sprawdzaniu, czy dany wyraz może mieć
znaczenie innego wyrazu tylko napisanego bez błędu ortograficznego. Dlatego normalnie
ludzie nie pochwalą takiego postępowania, gdyż utrudnia im czytanie i stawia osobę,
która robi błędy ortograficzne w pozycji bufona utrudniającego innym życie.
-"Normalni ludzie" czyli ci zahipnotyzowani
automatycznie klasyfikujący innych jako bufonów?
Jeśli jesteś nastepnym takim to nie marnuj na mnie
swojego czasu ani mojej na cię klawiatury. OT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-03-23 23:27:49
Temat: Re: ZahipnotyzowaniDnia Sun, 23 Mar 2008 22:15:02 +0000 (UTC), r...@b...com napisał(a):
Sky:
>> Hamstwo lub
>> drobnomieszczaństwo
Tu pewno chodziło mu o małostkowość, wszak drobnomieszczaństwo to warstwa
społeczna, a nie wada charakteru.
> Tekst z błędami ortograficznymi zwykle trudno się czyta, ponieważ umiejętność
czytania bez zwracania zbytniej uwagi na formę liter opiera się na automatycznym
porównywaniu wzorców wyrazów, a nie na ręcznym sprawdzaniu, czy dany wyraz może mieć
znaczenie innego wyrazu tylko napisanego bez błędu ortograficznego. Dlatego normalnie
ludzie nie pochwalą takiego postępowania, gdyż utrudnia im czytanie i stawia osobę,
która robi błędy ortograficzne w pozycji bufona utrudniającego innym życie.
Popieram Cię. Gdyby pozwolić na dowolność, to czytanie tekstów
sprowadzałoby się nie do natychmiastowego odbioru ich treści, lecz do
czasochłonnego zastanawiania się, czy np. piszącemu "mófka" chodzi o mówkę,
czy o mufkę...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-03-24 08:14:18
Temat: Re: ZahipnotyzowaniOn 23 Mar, 19:13, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> -tylko znajomość realnego stanu rzeczy[wistości] pozwala podejmować
> dobre, adekwatne do sytuacji decyzje. No oczywiście jeśli potrafi się
> z owego poznania prawdy skożystać. A tego też trzeba się nauczyć...
Dowcip polega na tym, ze znamy tylko swoj realny stan
rzeczy[wistosci], i decyzje, ktore podejmujemy, sa adekwatne wylacznie
do znajomosci naszego, indywidualnego i subiektywnego, realnego stanu.
Tym samym nieuzasadnione jest, moim zdaniem, Twoje wchodzenie w stan
innych, z tej prostej przyczyny, ze nie znasz, i nigdy nie poznasz,
stanu realnego innych, ani adekwatnosci, do tego stanu, ich decyzji.
Chcac udowodnic sloniowi, ze jest wielbladem, bedziesz sie musial
troche napracowac.
Pozdrowienia serdeczne, niezalezne od miejsca aktualnego pobytu,
inside i outside.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |