Data: 2017-06-29 08:44:23
Temat: Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu czwartek, 29 czerwca 2017 06:18:55 UTC+2 użytkownik Jakub A.
> Krzewicki napisał:
>> W dniu czwartek, 29 czerwca 2017 06:14:20 UTC+2 użytkownik LeoTar
>> Gnostyk napisał:
>>> A jeżeli już nawet uważasz, że inicjacja syna spowoduje
>>> skurwienie się jego matki to czy nie lepiej by syn doświadczył
>>> swego pierwszego razu ze znana sobie ku... aniżeli z nieznaną, z
>>> którą wiąże się niepewność?
>> I zostać motherfuckerem / job jego mać?
> PS. To już lepiej z sąsiadką. Też mu znana.
Obaj zgubiliście sens inicjacji seksualnej. Syn ma odebrać/otrzymać z
rąk ojca kobietę, którą ojciec uznał za dobry dla syna wzorzec kobiety.
Kobiety, której ojciec zaufał i którą darzy szacunkiem; której ojciec
ufa, że nie skrzywdzi ona syna lecz pozwoli synowi zaufać we własne siły
dzięki temu, że przeprowadzi go przez ten pierwszy raz bez ryzyka
niepowodzenia. Tylko matka pomoże synowi bezinteresownie sprawdzić się w
roli mężczyzny. Każda inna kobieta będzie już tylko oczekiwała by ją
młodzieniaszek zaspokoił. A dla chłopaka niepowodzenie pierwszego razu
oznacza strach przed współżyciem na wiele lat i koncentrowanie się na
stronie fizycznej aktu seksualnego zamiast na przeżyciach duchowych.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|