| « poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2006-11-03 15:35:57
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eifldk$4ji$1@news.onet.pl...
> "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
> news:1qieqi9z22c8f.1qx02tm9zueel.dlg@40tude.net...
>
> >> Naiwna jesteś. Nikomu to nawet do głowy nie przyjdzie.
> >
> > Ja ostatnio zostałam poinformowana tzw. "pięć minut przed" o tym, że
pani
> > z
> > zajęć dodatkowych odwołała zajęcia na które chodzą tylko dzieci z mojej
> > klasy. Dzwoniłam do jednego rodzica z własnej komórki. Gdyby dziecko
miało
> > bez problemu skontaktowałoby się z rodzicem.
>
> a w czym problem, zebys to Ty dzownila???
Na swój koszt? U nas nauczyciele mało zarabiają.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2006-11-03 15:38:14
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote in message
news:eifk7k$ilt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ale mam siostrę - i dlatego nie podoba mi się idea komórek na lekcjach.
NIKT nie pisał, że na lekcjach!!!!
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2006-11-03 15:39:03
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkolezona alberta napisał(a):
> Nikt. Ale IMO część rozumie zapis "zakaz używnia" jako "zakaz
> przynoszenia".
Niom, właśnie moja gimnazjalistka przyszła ze szkoły z informacja, ze
będzie zebranie na temat "zakazu wnoszenia telefonów na teren szkoły".
No, to ja z niego za jakieś 3 dni wrócę, bo zamierzam sie dokładnie
dowiedzieć, jakie to zagrozenia stwarza telefon, oraz o powody, dla
których ma być karane moje dziecko, które wie, jak korzystać z komórki.
A potem pójdę grabić te liście.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2006-11-03 15:39:34
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eifmd7$l4o$1@inews.gazeta.pl...
>> a powiedz mi siwa co Twoje dziecko ma do przekazania ze szkoly?
>
> Ja nie siwa, ale Ci odpiszę. Nawet gdyby ta sporadyczna sytuacja zdarzyła
> się raz w roku, to też chcę, żeby moje dziecko miało możliwość
> skorzystania
> z telefonu. U nas akurat tak jest, że częściej to my musimy się
> skontaktować
> z dzieckiem zanim wjdzie za mury szkoły, niż odwrotnie. Taką mamy oboje
> pracę. Na sekretariat w charakterze przekaźnika informacji liczyć nie
> można.
czy w szkole Twojego syna sa na tyle bezmyslni nauczyciele, ze kiedy
syn wyluszczy sprawe dalczego chce zadzwonic, to nauczyciel mu zabroni??
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2006-11-03 15:40:48
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eifncj$pjm$1@inews.gazeta.pl...
>> sedno sprawy lezy w tym, ze rodzice nie nauczyli swoich dzieci
>> podstaw kultury dzwonienia z telefonu komorkowego.
>
> JA NAUCZYŁAM, i nie widzę powodu, żebyśmy oboje (ja i moje dziecko) byli
> karani za tych, którzy tego nie zrobili.
skoro tak, to Twoje dziecko i Ty nie jestescie ukarani.
> Nie wiem, który już raz to piszę - ścigać trzeba WINNYCH, a nie zadręczać
> wszystkich tylko dlatego, że komuś się tych winnych ścigać nie chce.
nie wnikalam w szczgoly, ale z tego co czytam to mam wrazenie, ze
ten zakaz to nie jest zamiast scigania winnych.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2006-11-03 15:41:10
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eifngu$q5r$1@inews.gazeta.pl...
>> dokladnie. argumenty tu padajace zakladaja widze, totalna
>> bezmyslnosc, glupote, i co tam jeszcze wszystkich nauczycieli
>> i pracownikow szkoly, a dziecko jedynym tym, ktore moze soebie
>> pomoc. jesli takie zalozenie, to rany swiata, jak mozna do takiej
>> szkoly dziecko puszczac....
>
> Racja. Zaproś nas wszystkich do USA.
???
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2006-11-03 15:42:01
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eifnku$qqp$1@inews.gazeta.pl...
>> a w czym problem, zebys to Ty dzownila???
>
> Na swój koszt? U nas nauczyciele mało zarabiają.
w szkole nie ma zadnego telefonu?? nie badz smieszna, bo nie
uwierze......
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2006-11-03 15:44:01
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkoleIwon(k)a napisał(a):
> "miranka" <a...@m...pl> wrote in message
> news:eifncj$pjm$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> sedno sprawy lezy w tym, ze rodzice nie nauczyli swoich dzieci
>>> podstaw kultury dzwonienia z telefonu komorkowego.
>>
>> JA NAUCZYŁAM, i nie widzę powodu, żebyśmy oboje (ja i moje dziecko)
>> byli karani za tych, którzy tego nie zrobili.
>
> skoro tak, to Twoje dziecko i Ty nie jestescie ukarani.
Jak nie, jak tak? W końcu pan G. Chce zakazać używania wszystkim, a nie
tym, którzy nie potrafia.
>> Nie wiem, który już raz to piszę - ścigać trzeba WINNYCH, a nie
>> zadręczać wszystkich tylko dlatego, że komuś się tych winnych ścigać
>> nie chce.
>
> nie wnikalam w szczgoly, ale z tego co czytam to mam wrazenie, ze
> ten zakaz to nie jest zamiast scigania winnych.
Masz złe wrażenie.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2006-11-03 15:45:29
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkolekrys wrote:
> A jak jedno drugiemu krzesłem przywali, to po turecku będą siedzieć?
Dopóki jedno drugiego nie kopnie. ;)
--
super-cool /exploradora/ Dora
zona alberta (30.5), Julka (4.2), Zuza (2.2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2006-11-03 15:45:40
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eifkp1$2js$1@news.onet.pl...
> miranko nie przesadzaj i nie
> wciskaj mi, ze w szkolach wszyscy nauczyciele to kolki, bez mozgu i serca,
i
> nie
> beda rozumieli kiedy mozna a kiedy nie mozna dzzwonic.
Ty nadal nic nie rozumiesz. Giertych wprowadza zakaz używania telefonów na
terenie szkoły. Zakazu z zasady należy przestrzegać. Tego my uczymy nasze
dzieci i tego powinna uczyć szkoła. A Ty (i nie tylko Ty) cały czas
podsuwasz pomysły, jak w to w wyjątkowych podbramkowych wypadkach, można od
tego zakazu odstąpić za zgodą nauczyciela, dyrekcji itp, itd. Jeśli
potrzebne są takie fortele, to znaczy, że taki zakaz jest źle sformułowany i
NIE A RACJI BYTU! Zamiast uczyć dzieci przestrzegania regulaminów, uczymy
je, że od każdej zasady (prawa, przepisu, ustawy itp) jest możliwe
odstępstwo, zawsze można znaleźć jakąś wymówkę, żeby się do regulaminu nie
zastosować. Według Ciebie to jest zdrowe?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |