| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-13 11:18:45
Temat: Zakup samochodu przez ON a podatekRozmawialiśmy ostatnio na temat możliwości wrzucenia w koszty przystosowania
samochodu przez ON (stanelo na tym, ze mozna). Jednak gdyby się dobrze
przyjrzec Ustawie, to jest tam jeden znacznie ciekawszy punkt, na mocy
którego dobry prawnik, mający troche czasu i poczucie humoru ;-) moglby
niezle zamieszac.
Chodzi o następujący ustęp, mowiacy o tym, ze mozna odliczyc koszty
dotyczące:
zakup i naprawa indywidualnego sprzętu, urządzeń i narzędzi technicznych
niezbędnych w rehabilitacji oraz ułatwiających wykonywanie czynności
życiowych, stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności
I teraz moja konkluzja jest taka:
1. niewątpliwie samochód, jest urządzeniem technicznym
2. niewątpliwie przy pewnych schorzeniach (a w zasadzie zawsze, bo w koncu
takze ludziom zdrowym, co oczywiscie nie nalezy do tematu) ułatwia
wykonywanie czynności zyciowych
3. Jest urządzeniem indywidualnym (abstrahuje tutaj od checi zakupu np.
autobusu)
Teza:
Zakup i naprawy samochodu należy odliczyć w ramach ulgi rehabilitacyjnej :-)
I co wy na to ?
Leszek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-13 11:37:42
Temat: Re: Zakup samochodu przez ON a podatek
"Leszek M." wrote:
> Chodzi o następujący ustęp, mowiacy o tym, ze mozna odliczyc koszty
> dotyczące:
>
> zakup i naprawa indywidualnego sprzętu, urządzeń i narzędzi technicznych
> niezbędnych w rehabilitacji oraz ułatwiających wykonywanie czynności
> życiowych, stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności
>
> I teraz moja konkluzja jest taka:
> 1. niewątpliwie samochód, jest urządzeniem technicznym
> 2. niewątpliwie przy pewnych schorzeniach (a w zasadzie zawsze, bo w koncu
> takze ludziom zdrowym, co oczywiscie nie nalezy do tematu) ułatwia
> wykonywanie czynności zyciowych
> 3. Jest urządzeniem indywidualnym (abstrahuje tutaj od checi zakupu np.
> autobusu)
> Teza:
> Zakup i naprawy samochodu należy odliczyć w ramach ulgi rehabilitacyjnej :-)
A ma pan prawnika, który może to dokładnie opisać, toć to przecież hit
podatkowy :-), dziura jakiej nie nikt jeszcze nie widział.
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-14 06:07:48
Temat: co sie dzieje ?Niektore z e-maili na grupie przychodza jako zalaczniki txt. Czy u mnie sie
cos dzieje , czy tez u tych od ktorych to przychodzi.
Arek
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-soc-inwalidzi
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-soc-inwalidzi/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-10-14 11:25:24
Temat: Re: Zakup samochodu przez ON a podatekWitam !
pisze "Leszek M." :
>
> Rozmawialiśmy ostatnio na temat możliwości wrzucenia w koszty przystosowania
> samochodu przez ON (stanelo na tym, ze mozna). Jednak gdyby się dobrze
> przyjrzec Ustawie, to jest tam jeden znacznie ciekawszy punkt, na mocy
> którego dobry prawnik, mający troche czasu i poczucie humoru ;-) moglby
> niezle zamieszac.
Co prawda ani nie jestem prawnikiem ani tym bardziej dobrym to
jednak uwazam ze popelniasz blad w interpretacji gdy :
> Chodzi o następujący ustęp, mowiacy o tym, ze mozna odliczyc koszty
> dotyczące:
>
> zakup i naprawa indywidualnego sprzętu, urządzeń i narzędzi technicznych
> niezbędnych w rehabilitacji oraz ułatwiających wykonywanie czynności
> życiowych, stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności
>
> I teraz moja konkluzja jest taka:
> 1. niewątpliwie samochód, jest urządzeniem technicznym
> 2. niewątpliwie przy pewnych schorzeniach (a w zasadzie zawsze, bo w koncu
> takze ludziom zdrowym, co oczywiscie nie nalezy do tematu) ułatwia
> wykonywanie czynności zyciowych
> 3. Jest urządzeniem indywidualnym (abstrahuje tutaj od checi zakupu np.
> autobusu)
> Teza:
> Zakup i naprawy samochodu należy odliczyć w ramach ulgi rehabilitacyjnej :-)
>
> I co wy na to ?
Niestety, kluczowym jest operator ORAZ (I) . Samochod co prawda ulatwia
wykonywanie czynnosci zyciowych (stosownie do potrzeb wynikajacych
z niepelnosprawnosci) ale NIE JEST JEDOCZESNIE sprzetem, urzadzeniem
pod narzedziem technicznym niezbednym do REHABILITACJI.
To po pierwsze.
Po drugie.
W komentarzu do cytowanego przez Ciebie ustepu ustawy, w przywolanej juz
przeze mnie ulotce wydanej przez KLON/JAWOR mamy co nastepuje :
----------------------------------------------------
----------------
3) zakup i naprawa indywidualnego sprzętu, urządzeń i narzędzi
technicznych niezbędnych w rehabilitacji oraz ułatwiających wykonywanie
czynności życiowych, stosownie do potrzeb wynikających z
niepełnosprawności. Są to: wszelkiego rodzaju przedmioty ortopedyczne,
środki pomocnicze i sprzęt rehabilitacyjny,
a wiec wózki i części do nich, opony, także kule, protezy, obuwie
ortopedyczne, aparaty słuchowe, okulary, laski, chodniki, rotor,
materace i poduszki przeciwodleżynowe, chwytaki itp., także urządzenia
ułatwiające komunikowanie się (np. telefony dla niewidomych, dla osób
mających trudności z przemieszczaniem się). Trudno wymienić wszystkie
rzeczy, które mogłyby znaleźć się na tej liście, zresztą nie ma takiej.
Zasadą podstawową jest związek pomiędzy przedmiotem i sprzętem a
określoną, konkretną niesprawnością.
----------------------------------------------------
----------------
I wlasnie ta ZASADA PODSTAWOWA (bo jak sie pisze nie ma listy sprzetu )
powoduje ze raczej niemozliwe jest, w furtkach ktorych poszukujemy,
chocby maluszka zmiescic.
Niestety, i tak za duzy :)
Ha, gdybys mogl tym autkiem sobie po domu jezdzic (czyt.wykonywac
czynnosci zyciowe) , wjechac nim do WC, pokoju, to wowczas przyznalbym
Ci racje, zes wynalazl dziure w przepisach a tak to tylko mozemy sobie
pomarzyc i zyczyc budowy takiego domu w ktorym wszelkie nasze
CZYNNOSCI ZYCIOWE moglibysmy wykonywac poruszajac sie autem ;-)
pozdrawiam
A.A.
PS Ciekowastka jest ze tego typu dziure kiedys wynaleziono i samochody
osobowe mogly byc rejestrowane jako CIEZAROWE . Tak, tak - nie pamietam
jakie dawalo to konkretnie profity ale zdaje sie ze fiskus byl w zwiazku
z tym pozbawiany naleznych podatkow.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-10-15 11:54:36
Temat: Re: co sie dzieje ?algraf wrote:
>
> Niektore z e-maili na grupie przychodza jako zalaczniki txt. Czy u mnie sie
> cos dzieje , czy tez u tych od ktorych to przychodzi.
> Arek
U mnie jak narazie wszystko gra,ale jak dlugo:)? Tego nie wie chyba sama
szkapa:)
--
3mka Apik
a...@c...pl
www.pzn.intertele.pl
gg#4888 icq#76342942
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-10-16 06:59:17
Temat: Re: Zakup samochodu przez ON a podatek... zas o dziurach podatkowych Andrzej pisze tak:
> PS Ciekowastka jest ze tego typu dziure kiedys wynaleziono
> i samochody osobowe mogly byc rejestrowane jako CIEZAROWE .
> Tak, tak - nie pamietam jakie dawalo to konkretnie profity
> ale zdaje sie ze fiskus byl w zwiazku z tym pozbawiany
> naleznych podatkow.
Dobrze Ci sie zdaje.
Cala 'ciezarowosc' polegala na wstawieniu siatki lub kraty tuz
za zaglowkami tylnych siedzen, przez co powstawala przestrzen
"bagazowa" do przewozu towarow.
No i - jako przedsiebiorca - mogles sobie kupic takie autko
'na firme'. I od zakupu smaochodu ciezarowego - jako firma -
odliczales sobie podatek VAT, co nie przyslugiwalo w przypadku
samochodow osobowych ...albo jakos tak.
A potem jezdziles tym juz jako zwyklym osobowym. No bo przeciez
takim Renault Megane czy Laguna albo Lanosem tak naprawde nie
da sie wozic powaznych towarow, skoro przestrzen miedzy krata
a szyba wynosi raptem kolo 30 cm.
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |