Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.tpinter
net.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Załamany jestem:(
Date: Sat, 11 Mar 2006 21:33:59 +0000 (UTC)
Organization: www.samotnik.pl
Lines: 38
Message-ID: <s...@s...local>
References: <durkj8$77u$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@l...pl>
<duuagj$2ks$1@nemesis.news.tpi.pl> <duubfb$epe$1@inews.gazeta.pl>
<duufjn$eaq$1@nemesis.news.tpi.pl> <duukoj$kq5$1@inews.gazeta.pl>
<duv1i4$rm6$1@atlantis.news.tpi.pl> <4...@l...pl>
<duvd8f$i0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<s...@s...local> <4...@l...pl>
NNTP-Posting-Host: aun105.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1142112839 6331 83.27.21.105 (11 Mar 2006 21:33:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Mar 2006 21:33:59 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:204229
Ukryj nagłówki
<p...@n...sig> napisal(a):
>> To nie złodziejstwo. To może być co najwyżej zmowa cenowa. Masz prawo
>> interweniować w tej sprawie w UOKiK, który może po przeprowadzonym
>> postępowaniu wydać decyzje likwidujące (a przynajmniej dążące do
>> likwidacji) oligopol na danym obszarze. W praktyce - nierealne.
>>
>
> Ludzie tacy, jak Twój przedpiśca są zmorą instytucji typu UOKiK czy
> prokuratura. Oni muszą (przynajmniej prokuratura) wszczynać postępowanie
> na podstawie takich bajdurzeń.
No, zwłaszcza że karalna jest zmowa, czyli celowe działanie w
porozumieniu, a nie po prostu samodzielne dostosowywanie się do sytuacji
rynkowej na danym obszarze. Udowodnienie istnienia "zmowy" to zadanie
dla prawnika wyższej klasy. :) O ile oczywiście zmowa istnieje.
Chociaż wiesz - jak jest małe miasteczko i kilku stomatologów, to ja
nie zdziwiłbym się gdyby były miejsca gdzie oni się umówili co do cen.
Tyle że jeśli komuś to przeszkadza, to niewiele jest miejsc w kraju,
gdzie w zasięgu godziny jazdy pociągiem nie ma większego miasta z
większą konkurencją i niższymi cenami... A jeśli ktoś nie chce wydawać
kasy na pociągi i tracić czasu, to niech zapłaci więcej w swoim
mieście. Na tej zasadzie można by opluwać mały sklep spożywczy na
jakimś zadupiu, że sprzedaje drożej niż w supermarkecie. Sprzedaje
drożej, bo do supermarketu jest daleko i nikt tam nie jeździ. To
naturalna samoregulacja wolnego rynku.
> Ps. Jak tam ząb?
Zadzwoniłem zza granicy do "mojego" stomatologa. Kazała się nie
przejmować. (?) Trułem w poprzedni czwartek, minęło zatem 9 dni. Do
wczoraj nic nie bolało, ząb nie był wrażliwy na nic, ale od wczoraj
wieczorem boli przy naciśnięciu pod odpowiednim kątem językiem.
Na kolejną wizytę jestem umówiony we wtorek, zobaczymy...
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
|