Zalety odkurzaczy centralnych.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

31. Data: 2007-09-28 23:01:31

Temat: Re: Zalety odkurzaczy centralnych.
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> Nie żartuj, no chyba że zatrzymałeś się na epoce Zelmera.

Cudzie chwalicie......
No ja właśnie po kilku latach testowania "wynalazlów" w stylu elektrolux
kupiłem zelmera i w końcu mam odkurzacz a nie wyrób odkurzaczopodobny :)
Kiedyś kupowałem silnik do owego elektroluxa (bo skubany wziął i się
spalił) i konkluzja 3 (słownie trzech) sprzedawców była taka: jak pan chce
odkurzacz to niech pan kupi zelmera. Wszelkiej maści elektroluxy, mulinexy,
philipsy itp to tak na prawdę ta sama chińszczyzna tylko plastik ma inny
kolor i naklejkę.
A już na pierwszy rzut oka między zelmerem a tamtym badziewiem widać różnicę
3 klas. Wszystko pasuje idealnie, nie trzeba szarpać się z zatrzaskami, rura
tak giętka że prawie węzełki można na niej wiązać, moc podana na pudełku
jest rzeczywista a nie stanowi pobożnego życzenia producenta..... no po
prostu wreszcie odkurzacz jak się patrzy :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2007-10-06 08:21:31

Temat: Re: Zalety odkurzaczy centralnych.
Od: "Marcin" <m...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Musisz myslec nie tylko o tym co teraz ale takze o tym co za 5 - 10 lat.
Laczna pow domu to 180m2. Podstawowym parametrem centralnego odkurzacza jest
sila ssaca (w AirWatt) - nie myl z moca elektryczna silnika (Watt). To
wypadkowa przeplywu (litr/sekunda) i podcisnienie (kPa). Okazuje sie, ze te
dwa parametry nie koniecznie musza miec duzych wartosci. Istotne, aby
jednostka centralna byla dynamiczna (miala duzo AirWatt) i w odpowiednim
tempie odsysala powietrze w rurociagu stanowiace dosc duza objetosc i to
bez wzgledu na jego sprezystosc. Wówczas odkurzanie jest skuteczne bo ssawki
natychmiast osiagaja duze podcisnienie. Jesli moc ssaca jest zbyt niska to
kazde oderwanie ssawki od podlogi powoduje wyrównanie podcisnienia, ale aby
uzyskac je ponownie potrzebne jest kolejne przylozenie ssawki do podlogi i
kilka sekund czasu. To wlasnie te kilka sekund (2-3) pomnozone przez ilosc
przestawien ssawki podlogowej stanowi o ilosci czasu potrzebnego do
odkurzania Twoich 180m2. Poza tym dysponujac nizsza moca ssaca skutecznosc
odsysania kurzu jest nizsza i w zwiazku z tym odkurzanie jednego punktu
wymaga kilku ruchów zamiast np. jednego. TO takze wydluza czas i jakosc
odkurzania. Praktycznie mówiac jesli wyznaczymy sobie efekt w postaci
dokladnie odkurzonego domu to sredni czas odkurzania przy pomocy slabszej
jednostki wzrasta z jednej do dwu godzin. Trudniej tez jest pozbyc sie kurzu
z "ponad podlogowych" elementów w domu (pólek, karniszy, kloszy...). Duza
moc ssaca wplywa na jakosc odkurzania sprzetu rtv. Tam sa wiecznie zapylone
otwory wentylacyjne których lepiej nie oczyszczac mokra szmatka. Elementy
skladowe wiekszosci instalacji to szufelka automatyczna, gniazdo-zmiotka,
turbo szczotka napedzana zasysanym powietrzem czy separator do oczyszczania
kominka (i nie tylko kominka). Tu odpowiednia moc ssaca jest wymagana jesli
nie chcesz narzekac na np. niezbedne do skutecznego zasysania pylów spod
szufelki automatycznej wspomaganie w postaci precyzyjnego podmiatania wprost
do szczeliny - normalnie pyl zasysany jest z odleglosci okolo 10cm. Duza moc
ssaca jest tez istotna sprawa podczas analizy droznosci systemu.
Zastanawiales sie czy cos moze zatkac rurociag. Zwykle tak sie nie dzieje
ale czasami ktos cos wrzuci (galazka choinki, mala szpulka, dluga lepka
zuzyta tasma klejaca, kabel itp). Cos co moze nie przeleciec wprost do
pojemnika na odpadki tylko zatrzymac sie na jakims zakrecie, trójniku.
Wówczas mala moc ssaca daje o wiele mniejsze szanse na "wyplucie intruza".
Posiadajac wieksza, szanse rosna znaczaco. Ciagniety z wieksza sila
przedmiot posiada wieksza predkosc a zatem i energie na pokonanie kolanek
rurociagu. A jesli jednak zatrzyma sie gdzies to mozna uzyc najpierw
prostego sposobu: zamykanie i otwieranie otworu ssacego (np przy raczce weza
ssacego) powoduje pulsacyjna zmiane cisnienia i rezultat w postaci
udroznienia systemu rur w scianach - o ile mamy odpowiednia moc ssaca. I
najwazniejszy argument. Filtry w odkurzaczach nigdy nie beda tak czyste jak
na poczatku pracy. Pory sa zatykane. Po jakims czasie pracy (powiedzmy po
dwóch latach uzytkowania systemu) ustala sie poziom zabrudzenia. Wtedy
przepustowosc filtra sie zmniejsza, a zapotrzebowanie na moc niezbedna do
filtrowania rosnie. Warto miec urzadzenie, które mimo to bardzo sprawnie
(szybko i z duza sila) bedzie zasysalo. Przeciez to inwestycja na...cale
zycie budynku.
Podsumowujac: w kazdym urzadzeniu moc kosztuje i warto pamietac, ze skoro
jest stopniowana w róznych modelach to znaczy ze ma swoje przeznaczenie.
Moze warto policzyc koszt jej jednostki (1AirWatt = ile zl?).
Wazne jest tez, aby pozostala czesc byla równie dobra. Zacznijmy od obudowy.
Wg mnie, zbudowana z materialów sztywnych i nie reagujacych na zmienna
wilgotnosc powietrza (nie rdzewiejacych) to gwarancja
dlugowiecznosci.Zelazne obudowy sa bardzo ciezkie. Plastikowe pojemniki
pracuja (odksztalcaja sie) podczas uzytkowania. Brak zle zaprojektowanych
polaczen komory ssacej (z pojemnikiem na smieci) z czescia silnikowa to
takze wazne bo przeciez musimy raz na jakis czas zagladac do tej komory aby
ja opróznic. Zlej jakosci uszczelka, zle docisnieta, moze rozszczelnic caly
system i nawet o polowe zmniejszyc moc ssaca. W systemach cyklonowych czasem
mozna spotkac gniazda wmontowane wprost w komorze separujacej. To wg mnie
jest blad konstrukcyjny. Wyobraz sobie powietrze wewnatrz odkurzacza,
pedzace w kolo w celu oddzielenia zawartego w nim kurzu. W pewnym momencie
na swojej drodze trafia na wewnetrzna czesc gniazda i musi je oplynac. To
dodatkowa przeszkoda zmniejszajaca sile ssaca. W tym przypadku musimy liczyc
sie takze z pylkami wydobywajacymi sie z tego gniazda tuz po jego otworzeniu
przed kolejnym uzyciem. Pochodzace z wewnatrz sa czescia zassanego z domu
kurzu. Nie jest to przyjemne. A przeciez wystarczy takie gniazdo zamontowac
przy pomocy trójnika, choc by tuz przed jednostka, na rurociagu ssacym.
Efekt - mamy gniazdo, brak ww efektów. Super, prawda? Tak ze marketingowe
"dodatkowe gniazdo w jednostce centralnej" nie koniecznie jest plusem
oferty.
Jakosc filtrów to takze nie podstawowa sprawa.Nawet powiem, ze slabszy jest
lepszy bo zuzywa mniej mocy ssacej. Przeciez powietrze wyrzucane jest poza
dom. Chodzi mi o to, ze czy oczyszczone w 99,99% czy w 99,50% i tak pofrunie
wysoko i zostanie rozrzedzone w atmosferze. Zle zabrzmialo? Ale zastanów
sie. Uzywajac tradycyjnego odkurzacza "lapales" te wyziewy we wlasnym domu.
Oddychales nimi. Teraz je po prostu wyrzucimy poza dom. To chyba nie zbyt
duza zbrodnia.
Ogólnie mówiac kazdy produkt bedzie dzialal. Nie licz na to, ze kupisz
bardzo tani i bardzo dobry bo to dwie rózne oferty. Pamietaj, ze to
mechaniczne urzadzenia i wazna jest takze gwarancja oraz sposób realizacji
napraw. Silniki kreca sie 15 a nawet 35 tysiecy razy na minute. Bezposrenio
na ich wale osadzone sa turbiny. Caly uklad jest bardzo dokladnie wywazony
na etapie produkcji. Jakiekolwiek niedokladnosci = drgania podczas pracy, a
te doprowadzaja do iskrzenia i ponownych uszkodzen. Naprawa silników do
centralnych odkurzaczy nie jest wiec mozliwa bo po naprawie (przewinieciu
spalonego wirnika) nalezalo by ponownie wywazac calosc. W naszym kraju nie
robi sie tego z uwagi na brak oplacalnosci. Robia to Niemcy. Wywazenie
kosztuje kilkaset euro. Lepiej wiec wymienic caly uklad napedowo-ssacy na
nowy, a to przeciez niemal wymiana jednostki centralnej. Tylko przed zakupem
trzeba sie dowiedziec jak zostanie zrealizowana taka "naprawa silnika".
Jesli ktos powie o przewijaniu - oferta jest zla.

To tyle o jednostkach. Kolejny ciekawy temat to jakosc wezy ssacych i
szczotek. Te pierwsze maja dwie fabryki produkujace towar o dwu róznych
jakosciach. Tansze sa ciezsze (bo grubsze - 35mm srednicy) i twardsze.
Drozsze sa rewelacyjnie lekkie i trwale. Róznica w cenie dochodzi do 40%.
Podobnie jest ze szczotkami. Dlatego na rynku mozna kupic wszystkomajace
zestawy w dobrych cenach. Jesli masz kogos, kto ma taki tani komplet juz tak
z ... dwa lata, popros go o prezentacje. Zobaczysz jaka jakosc maja te
przedmioty. Czasem producenci o feruja "futeraly" do wezy ssacych. Maja
sluzyc do ochrony rogów scian, mebli itp przed uszkodzeniami spowodowanymi
przesuwajacym sie wezem. Koszt jest znaczny. Lacznie z wezem zbliza sie do
ceny weza wyzszej jakosci. Zaleta: pokrowiec mozna uprac. Wada: pokrowiec
trzeba czesto prac. Weze musza byc trwale i dlatego ja uwazam, ze trzeba
zainwestowac by za kilka lat nie zastanawiac sie nad zakupem nowego.

Moze juz wystarczy ;-) Pozwól, ze pokaze ten tekst na grupie - pewnie sa
inni z podobnymi dylematami i moze sie im przydac.

Jesli chcesz - pytaj dalej. To niby prosty temat, ale w koncu dotyczy zyciu
w naszej "twierdzy" i warto mu sie dokladniej przyjrzec.

Marcin

---- Original Message -----
From: <k...@w...pl>
To: "Marcin" <m...@r...pl>
Sent: Saturday, October 06, 2007 12:54 AM
Subject: Re: Odkurzacz centralny - zrob to sam

On 3 Pa , 21:09, "Marcin" <m...@r...pl> >

>
> Ewentualnie pytaj - odpowiem.
>
> Marcin

Marcinie ja mam pytanie,
-w jak firm radzi by mi zainwestowa ?
Warunkiem jest tu cena lecz stosownie do jako ci, tzn. bez przesady
cena wa niejsza jako niezawodno i wydajno .
3 gniazda + szufelka (2poziomy po 90m2 + piwnica ok.70m2) 15m
przewodów i 9m rura
Na razie wzornikiem jest BEAM 2725 lub 2750 (ten jest znacznie
dro szy)
Je li jeste w stanie mi doradi lub kto z Formowiczów to wielkie
dzi ki.
Jaro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2007-10-09 20:50:50

Temat: Re: Zalety odkurzaczy centralnych.
Od: k...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

On 25 Wrz, 23:43, "tHe mRuWa"

odkurzam co tydzien dom(standardowymi odkurzaczami)
> i nic nie byloby mnie wstanie przekonac zeby wydac naodkurzacz10x wiecej
> btw jaka trzeba byc oferma zeby kabel ci sie wiecznie platał albo splatal z
> rura;)
> a z tym za malym workiem to zupelnie przesadziles > o nogi mi sie nie obija, a jaki
to problem raptem 2 czy 3razy przemiescic go
> na schodach
> a i sama rura wiecej miejsca zajmuje niz caly zwyklyodkurzacz...
> --
> * Pozdrawiam
> * tHe mRuWa
> * gg 4045644

I TU SIĘ ZGADZA zwłaszcza cena zagina i długa ruła (nie mylić z rurą).
Ale ja wybiorę to rozwiązanie z innych powodów:
-nie wali przy odkurzaniu(coś się zassa ,kota psa nie wiem może
dziecko i po paru dniach z wylotu cedzi),
-nie werczy jak się w nocy chce posprzątać po wizycie sąsiada a żona
już śpi,
-i najważniejsze to: nie mam pojęcia, snobizm, nowa zabawka?
Trudno powie... napisać, choć mamy 3 zwykłe odkurzacze. i czwartego
wodnika??????
Podpowiedzcie coś.
A przy okazji, Jakich jednostek używacie i jakie macie uwagi?

Jaro