zdumiony napisał(a):
> Umieszczamy kota w pudle, dop�ki go nie otworzymy jest jednocze�nie �ywy i
> martwy. Po zaobserwowaniu staje si� �ywy lub martwy.
> Teraz we�my dw�ch obserwator�w: czy stan kota ustali si� po zobaczeniu go
> przez pierwszego obserwatora? A co je�li zgodnie z teori� wzgl�dno�ci w
> innym uk�adzie odniesienia (kt�ry jest r�wnie dobry jak ka�dy inny) to
drugi
> obserwator zobaczy jako pierszy?
> A mo�e powstan� dwa �wiaty, jednego i drugiego obserwatora? Kiedy nast�pi
> ich uzgodnienie?
> Co je�li pierwszy obserwator zaobserwuje ale nie powie jaki wynik ? czy w
> �wiecie drugiego obserwatora kot nadal b�dzie w stanie kwantowym?
> A co jesli pierswszy obserwator zaobserwuje ale sk�amie na temat wyniku? czy
> wtedy nie nast�pi uzgodnienie rzeczywisto�ci?

To nie założenie to fakt. Dwóch obserwatorów Człowiek i ślimak. I kot
jako narzędzie eksperymentu. Powstaną dwa światy , w świecie człowieka
kot jest, w świecie ślimaka kota nie ma. A dlatego bo kot jest za duży
aby mały mózg ślimaka mógł go dostrzeć, tak więc nie możesz płazą
narzucać że kot jest, bo to tylko ludzie widzą tego kota. Świat
ślimaka nie ma kota, nie ma takiego zjawiska. Tak więc mamy dwa osobne
światy.Tzw teoria strun.