Data: 2010-04-13 13:25:01
Temat: Re: Zamurowało was czy jak?
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AW wrote:
> Cóż, ja powstrzymałem się od wszelkich wniosków. Chcę jednak podkreślić, że
> jak było naprawdę tego nie wiemy, bo nas tam nie było.
Tak jak wczoraj napisałem :-)
Jak naprawde było nie wiemy NIE oznacza wcale, że możemy w takim razie
zbudować sobie dowolne teorie i wszystkie będą tak samo pawdopodobne,
ba, bedą tak samo wiarygodne...
Tak naprawde nie wiemy bo nas tam nie było, czytaj:
tak samo prawdopodobne jest, że samolot zestrzeliło UFO, jak i to, że
pilot sie pomylił...
> Odnośnie konkretów: mieć spreparowane czarne skrzynki to nie problem - w końcu
> Tu 154 to ruska maszyna.
Tak, i oczywiście np. dużo wcześniej wiedzieć, że prezydencka maszyna
wyleci z godzinnym opóźnieniem, żeby wszystko w zapisie pasowało.
To ja poproszę ekspertyzę, jak to od ręki preparuje się czarne skrzynki,
żeby wszystko pasowało....
> Zaangażowanie odpowiedniego personelu to pestka.
No, ba
> Z mgłą mogło być inaczej. Wydaje mi się, że nie była nawet konieczna.
Chociaż,
> kto wie...
Nie, no musi być, bo przecież trzeba spreparować skrzynki.
Jakby to wyglądało, jakby w skrzynkach świeciło słońce, a świadkowie nic
przez mgłę nie widzieli?
Stalker
|