Data: 2010-04-13 17:16:24
Temat: Re: Zamurowało was czy jak?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 13 Apr 2010 18:53:42 +0200, AW napisał(a):
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hq1rbb$hoh$1@news.task.gda.pl...
>> AW wrote:
>>
>>> Cóż, ja powstrzymałem się od wszelkich wniosków. Chcę jednak podkreślić, że
>>> jak było naprawdę tego nie wiemy, bo nas tam nie było.
>>
>> Tak jak wczoraj napisałem :-)
>>
>> Jak naprawde było nie wiemy NIE oznacza wcale, że możemy w takim razie
>> zbudować sobie dowolne teorie i wszystkie będą tak samo pawdopodobne,
>> ba, bedą tak samo wiarygodne...
>>
>> Tak naprawde nie wiemy bo nas tam nie było, czytaj:
>>
>> tak samo prawdopodobne jest, że samolot zestrzeliło UFO, jak i to, że
>> pilot sie pomylił...
>
>
> To zależy, oczywiście, od tego jak 'bardzo' nie wiemy. Odnośnie rzeczy o
> których nie wiemy absolutnie nic, absolutnie wszystko jest możliwe. To tak na
> marginesie.
>
> O sytuacji o której mowa, wiemy dość dużo. Wiemy na przykład, jakie warunki
> muszą być spełnione, aby samolot mógł bezpiecznie lecieć i lądować. Natomiast
> nie wiemy zupełnie na ile przypadkowych lub celowych sposobów te warunki mogą
> zostać zakłócone. Tu w grę mogą wchodzić czynniki o których wiesz, jaki te
> których nie potrafisz sobie nawet wyobrazić. Z UFO włącznie, choć masz
> słuszność, że prawdopodobieństwo nie jest tu jednakowe. A więc, jeśli Cię tam
> nie było, to lepiej wstrzymaj się od spekulacji, bo to co naprawdę zaszło wcale
> nie musi się ograniczać do tego, co mieści się w Twojej głowie.
>
>
>>> Odnośnie konkretów: mieć spreparowane czarne skrzynki to nie problem - w
>>> końcu Tu 154 to ruska maszyna.
>>
>> Tak, i oczywiście np. dużo wcześniej wiedzieć, że prezydencka maszyna
>> wyleci z godzinnym opóźnieniem, żeby wszystko w zapisie pasowało.
>
>
>
> Nie takie to trudne dla speców, jeśli odpowiednie fundusze zostały zainwestowane
> w manipulacje skrzynek.
>
>
>
>> To ja poproszę ekspertyzę, jak to od ręki preparuje się czarne skrzynki,
>> żeby wszystko pasowało....
>
>
>
> Zwróć się do odpowiednich ludzi i być może dostaniesz. Ja ci mogę jedynie
> powiedzieć, że grupy specjalistów, mogą zrobić o wiele więcej niż się tobie
> wydaje. A szczególnie już odnośnie rozwiązań technicznych.
>
> Nie jest chyba też niczym zaskakującym, że państwo takie jak Rosja może
> inwestować grubo w tego rodzaju rzeczy. Na wywiady i służby specjalne takie
> właśnie kraje mają wybujałe wręcz budżety.
>
> I jeszcze jedno: to co przez ludzi zrobione może być przez ludzi przerobione
> (zmanipulowane).
>
>
>
>>> Zaangażowanie odpowiedniego personelu to pestka.
>>
>> No, ba
>
>
>
> Fakt, że nikt niezależny nie był świadkiem tej tragedii. Mamy dostęp jedynie
> do rosyjskich relacji. Wszystko się odbyło pod ich wyłączną pieczą. Jeśli im
> wierzysz, to Twoja rzecz. Ja na przykład uważam, że mogą oni posiadać
> całkiem niezłe przyczyny, aby chcieć nas wprowadzić w błąd. A że potrafią,
> w to nie wątpię, bo specjalizują się w tym od lat.
>
>
>
>>> Z mgłą mogło być inaczej. Wydaje mi się, że nie była nawet konieczna.
>> Chociaż, kto wie...
>>
>> Nie, no musi być, bo przecież trzeba spreparować skrzynki.
>> Jakby to wyglądało, jakby w skrzynkach świeciło słońce, a świadkowie nic
>> przez mgłę nie widzieli?
>
>
>
> W elektronicznej dobie takie rzeczy można regulować od ręki. Tak jak filmy
> czy fotografie.
>
>
>
>> Stalker
>
>
> Głupota jest utożsamianie wtórnych relacji z faktami.
>
>
> AW
>
>
> .
Podpisuję się.
|