Data: 2009-07-04 17:22:49
Temat: Re: Zaniedbana :-)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:h2o1pi$hcs$1@news.onet.pl...
> No tam gdzie teściowa, a teściowa to wróg największy ;) Nawet jak
> wróciłam do Wro, do siebie, to też się nie pokazał. Ale jakby co, to i
> tak na pewno będzie moja wina ;)
Ech te teściowe... :(
> Niektórzy nie mają nawet tego minimum przyzwoitości, licząc - zresztą
> niestety poniekąd słusznie - na to, że póki nic nie mają, to nikt im
> niczego nie zabierze... Dlatego bardzo boleję nad brakiem przepisów o
> egzekucji z nowych partnerów ;)))
Mam koleżankę, która żyje teraz z chłopem obciążonym alimentami... ma z nim
dziecko, ale nie brała od niego na utrzymanie, póki nie znalazła mu pracy
(bo w Lublinie strasznie z tym ciężko a wszystko, co miał odskładane szło
miesiąc w miesiąc zgodnie z alimentami (dobrowolnymi) na jego dziecko... w
życiu by nie pomyśleli, żeby coś tamtemu urwać... ale fakt, na alimenciarzy
jestem nieźle rozeźlony... u nas na podsądnym czasem taki trafia, żeby
sprawdzić, czy nie zaburzony... cwaniaki jakich mało... ech, że tez nie
można by zmienić przepisu przywracającego rozszerzenie przymusu
bezpośredniego... kilka razy w łeb by dostał, do pionu jakoś by doszedł...
Pzdr
Paweł
|