Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Aicha" <b...@t...ja>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zaniedbana :-)
Date: Sat, 4 Jul 2009 19:41:42 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 39
Message-ID: <h2o4f2$mug$1@news.onet.pl>
References: <58z18er2epe0$.1qt98ujszderw$.dlg@40tude.net> <h2lvf7$t1q$1@news.onet.pl>
<h2mq0l$9r2$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h2mppn$3oe$1@news.onet.pl>
<h2mqka$aj4$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h2mqv6$5f9$1@news.onet.pl>
<h2mrhn$1gu$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h2mrr1$71p$1@news.onet.pl>
<h2n5lk$ng0$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<12guk1n6uea8b$.hrg9je0dsviw.dlg@40tude.net>
<h2np6r$j3c$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h2nrbi$3ic$1@news.onet.pl>
<h2o1b5$kiq$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h2o1pi$hcs$1@news.onet.pl>
<h2o3a4$ofr$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: wo98.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1246729506 23504 80.55.196.98 (4 Jul 2009 17:45:06 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 4 Jul 2009 17:45:06 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:461948
Ukryj nagłówki
Użytkownik "bazyli4" napisał:
> > Niektórzy nie mają nawet tego minimum przyzwoitości, licząc -
> > zresztą niestety poniekąd słusznie - na to, że póki nic nie mają,
> > to nikt im niczego nie zabierze... Dlatego bardzo boleję nad
> > brakiem przepisów o egzekucji z nowych partnerów ;)))
> Mam koleżankę, która żyje teraz z chłopem obciążonym alimentami...
> ma z nim dziecko, ale nie brała od niego na utrzymanie, póki nie
> znalazła mu pracy (bo w Lublinie strasznie z tym ciężko a wszystko,
> co miał odskładane szło miesiąc w miesiąc zgodnie z alimentami
> (dobrowolnymi) na jego dziecko... w życiu by nie pomyśleli, żeby coś
> tamtemu urwać...
Mój do mnie wrócił, żeby mu starzy dupy nie truli - i też mu pracy
szukałam, coby swoje długi spłacił... Najśmieszniej, jak kuratorka
przychodziła i widząc porządne urządzone mieszkanie, a nie jakąś
spelunę, pytała, czy nie możemy się sprężyć i spłacić na raz do
końca... tia, z jednego, mojego stypendium? Ale jak tylko się po paru
latach okazało, że na nasze dziecko też trzeba płacić, to natychmiast
się zwolnił z ciepłej posadki - tak mi podziękował za wikt i opierunek
:]
> ale fakt, na alimenciarzy jestem nieźle rozeźlony... u nas na
> podsądnym czasem taki trafia, żeby sprawdzić, czy nie zaburzony...
> cwaniaki jakich mało... ech, że tez nie można by zmienić przepisu
> przywracającego rozszerzenie przymusu bezpośredniego... kilka
> razy w łeb by dostał, do pionu jakoś by doszedł...
No właśnie dlatego, że czują się bezkarni - a w kiciu jeść dają,
pracować nie trzeba (ponoć to z powodu ogólnego bezrobocia, a poza tym
praca jak jest, to dla "lekkich" skazanych i na wyjściu - bo przecież
upilnować ich trzeba, a to kosztuje)... wyjdzie taki i dalej nie
płaci... Chociaż spotkałam już takich, co zbierali po ludziach cukier
i herbatę, bo pod mostem mieszkają, a choćby te 20 zet co miesiąc
dają, żeby nie iść siedzieć... ale to trzeba odrobinę honoru mieć.
--
Pozdrawiam - Aicha
|