Aicha wrote:
> U�ytkownik "glob" napisa�:
>
> > Przez to zaparcie si� w jednym ,Ikselcia jest blokowana w wyra�aniu
> > ,uczu� ,pogl�d�w ,jest gilotynowana , wi�ziona ,topiona ,mordowana
> > ,gwa�cona , katowana w ka�dym drgni�ciu swojej �wiadomo�ci ,swojej
> > barwy . Stoi z twarz� scha�biona na brzegu framugi pokoju w kt�rym
> > ju� zegar zatrzyma� znurzony swoje wskaz�wki ,dot�d ta�cz�ce na
> > tafli jego odbicia ,gdzie Promyki s�o�ca przestaj� zm�czone ta�czy�
> > na parapecie ,gdzie cie� coraz bardziej si� zciele I roznosi powid�a
> > zwi�tpienia ,ten cie� to wasz cie� .
>
> Powid�a zw�tpienia... Globie, Ty si� tu marnujesz :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha


No co ,akurat mnie naszło , zobaczyłem w obiczy Pauliny, czerwień
zbrodniczy warg, chcących korale uśmiechu ust Ikselci ,zamienić w
drżący smutek spowijający jej niewinną twarz .