Zapomniana róża.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-09-28 07:01:33
Temat: Zapomniana róża.Od: "MB" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Co mogę zrobić z różą pnącą (różowe, niewielkie, pełne kwiaty wiosną) jeśli
zapomniałem ją przyciąć po kwitnieniu i teraz wygląda nieciekawie -
zdziczała, poplątana, długie pędy. Niestety rzuca się z tym w oczy (nie
moje - musiałem być chyba ślepy). Mogę ją teraz nieco poskracać ale czy po
tym zakwitnie. Jest stara i prosi się o silne przycięcie, ale teraz to jej
dobrze nie zrobi; jak poprawić jej wygląd by jako tako wyglądała do wiosny.
Marek Bujas
--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2000-09-28 09:46:34
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora
ja bym nie obcinala. tym bardziej, ze roza zaniedbana, ostre jesienne
ciecie moze ja dobic. lepiej poczekac na wiosne i wtedy ciac. najstarsze
pedy mozna wyciac, powiedzmy jedna trzecia z nich. u reszty przyciac stare
przekwitle rozgalezienia. zostawic wszystkie pedy mlode.
nawiasem mowiac, twoja roza to pewnie opisywana tu wielokrotnie Dorothy
Perkins.
Dorota
On Thu, 28 Sep 2000, MB wrote:
> Co mogę zrobić z różą pnącą (różowe, niewielkie, pełne kwiaty wiosną) jeśli
> zapomniałem ją przyciąć po kwitnieniu i teraz wygląda nieciekawie -
> zdziczała, poplątana, długie pędy. Niestety rzuca się z tym w oczy (nie
> moje - musiałem być chyba ślepy). Mogę ją teraz nieco poskracać ale czy po
> tym zakwitnie. Jest stara i prosi się o silne przycięcie, ale teraz to jej
> dobrze nie zrobi; jak poprawić jej wygląd by jako tako wyglądała do wiosny.
>
> Marek Bujas
>
>
>
>
> --
> Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl
>
>
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-09-28 10:07:23
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Barbara Lewicka" <L...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Mozesz spokojnie na zime ja obciac.Zabezpieczyc jak kazda roze.Wiosna
wyrosna nowe pedy.Powinna ladniej zakwitnac
Basia
Użytkownik "MB" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:8quq7j$925$1@aquarius.webcorp.com.pl...
> Co mogę zrobić z różą pnącą (różowe, niewielkie, pełne kwiaty wiosną)
jeśli
> zapomniałem ją przyciąć po kwitnieniu i teraz wygląda nieciekawie -
> zdziczała, poplątana, długie pędy. Niestety rzuca się z tym w oczy (nie
> moje - musiałem być chyba ślepy). Mogę ją teraz nieco poskracać ale czy po
> tym zakwitnie. Jest stara i prosi się o silne przycięcie, ale teraz to jej
> dobrze nie zrobi; jak poprawić jej wygląd by jako tako wyglądała do
wiosny.
>
> Marek Bujas
>
>
>
>
> --
> Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-09-28 13:29:27
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
Wcale tak spokojnie przycinac nie mozna. Przycieta na zime roslina, to jak
ktos to ladnie nazwal na tej grupie "otwarte wrota". Jesli przytniesz i
okryjesz, zostawisz rany - wymarzone miejsca rozwoju dla grzyba, jesli
przytniesz i nie okryjesz odslonisz tkanke, ktora cala przemarznie i tym
samym usmiercisz rosline.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-10-02 19:52:13
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Rafal Wolski <r...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjn
ych napisał:8qvt3j$erl$...@n...tpi.pl...
> Wcale tak spokojnie przycinac nie mozna. Przycieta na zime roslina, to jak
> ktos to ladnie nazwal na tej grupie "otwarte wrota". Jesli przytniesz i
> okryjesz, zostawisz rany - wymarzone miejsca rozwoju dla grzyba, jesli
> przytniesz i nie okryjesz odslonisz tkanke, ktora cala przemarznie i tym
> samym usmiercisz rosline.
Dramat! Tragedia! Rafale, nie przesadzaj, ja zawsze na zimę skracałem o 1/3
ale uważnie obserwowałem pędy, które wycinam. Wycinaj te, które nie wygląd
ają zdrowo!!! Do zdrowej tkanki.
Użuj Funabenu i po sprawie.
Pozdrawiam Jerzy.
PS
Cięcie powtarzałem na wiosnę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-10-03 06:04:25
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
.............
> Dramat! Tragedia! Rafale, nie przesadzaj, ja zawsze na zimę skracałem o
1/3
No cóż. Źle robiłeś. Popraw się.
Jeżeli możesz to napisz w jakim celu przycinałeś krzew w jesieni. A może bez
celu. Może tylko dlatego, że tak robią inni?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-10-03 18:38:19
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
Nie zawsze ciecie usmierca tak jak i nie kazdy skok konczy sie zlamana noga.
Prawda jest taka, ze w przypadku wspomnianej rozy potrzebne jest ciecie
radykalne, a to znacznie zwieksza ryzyko smierci. Jak juz kiedys pisalem.
Raz przycialem a potem zalowalem.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-10-04 15:43:55
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8reg08$fc1$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
> .............
> > Dramat! Tragedia! Rafale, nie przesadzaj, ja zawsze na zimę skracałem o
> 1/3
>
> No cóż. Źle robiłeś. Popraw się.
> Jeżeli możesz to napisz w jakim celu przycinałeś krzew w jesieni. A może
bez
> celu. Może tylko dlatego, że tak robią inni?
A chociażby po to aby usunąć porażone pędy, suche, zniekształcone i takie,
które uznałem za zbędne albo z marnymi szansami na przetrwanie [cienkie i
wiotkie].
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-10-05 06:05:34
Temat: Re: Zapomniana róża.Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
news:8rfj52$smt$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:8reg08$fc1$...@n...tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
> > .............
> > > Dramat! Tragedia! Rafale, nie przesadzaj, ja zawsze na zimę skracałem
o
> > 1/3
> >
> > No cóż. Źle robiłeś. Popraw się.
> > Jeżeli możesz to napisz w jakim celu przycinałeś krzew w jesieni. A może
> bez
> > celu. Może tylko dlatego, że tak robią inni?
> A chociażby po to aby usunąć porażone pędy, suche, zniekształcone i takie,
> które uznałem za zbędne albo z marnymi szansami na przetrwanie [cienkie i
> wiotkie].
Z porażonymi, suchymi i zniekształconymi nie powinieneś czekać aż do
jesieni. Wszystkie pozostałe pozostaw. Posłużą one do
zatrzymywania/gromadzenia śniegu który osłoni krzew przed mrozem.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-10-06 12:11:06
Temat: Odp: Zapomniana róża.Od: "Basia Kulesz" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8rhc37$t60$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:8rfj52$smt$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:8reg08$fc1$...@n...tpi.pl...
> > > Jeżeli możesz to napisz w jakim celu przycinałeś krzew w jesieni. A
może
> > bez
> > > celu. Może tylko dlatego, że tak robią inni?
> > A chociażby po to aby usunąć porażone pędy, suche, zniekształcone i
takie,
> > które uznałem za zbędne albo z marnymi szansami na przetrwanie [cienkie
i
> > wiotkie].
>
> Z porażonymi, suchymi i zniekształconymi nie powinieneś czekać aż do
> jesieni. Wszystkie pozostałe pozostaw. Posłużą one do
> zatrzymywania/gromadzenia śniegu który osłoni krzew przed mrozem.
Wtrącę swoje trzy grosze w związku z uwagami Krzysztofa, że nie można
generalizować. Otóż ja moje róże wielkokwiatowe TROCHĘ na jesieni przycinam.
Powód? Wyrosły do 2,5m i nie zostawię takich badyli na zimę (względy
porządkowe, estetyczne i na końcu to, że takie bujne jednak śnieg łamie).
Przycinam gdzieś na 1,20m (na oko). Zimują pod kopczykami bardzo znakomicie,
rosną i kwitną rewelacyjnie. Od 15 lat żadna róża nie zmarzła. Ale - to
dotyczy na pewno mojego ogródka, gdzie jest ciepło (Śląsk, miasto i gęsta
zabudowa) i nie można tego sposobu polecać innym. Aha, "porządne" cięcie
wykonuję i tak wiosną.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |